Wyciekły dane klientów znanego polskiego biura podróży. "Rozpoczęły się działania operacyjne"

Atak hakerski na biuro podróży Itaka. Wyciekły dane
Atak hakerski na biuro podróży Itaka. Wyciekły dane
Źródło: Cunaplus_M.Faba/Getty Images
Wyciekły dane logowania części klientów korzystających z usług biura podróży ITAKA. Doszło do tego na skutek ataku hakerskiego. Minister cyfryzacji, wicepremier Krzysztof Gawkowski poinformował, że specjaliści z NASK pozostają w stałym kontakcie z biurem.
Kluczowe fakty:
  • Wyciekły dane części klientów biura podróży ITAKA. Doszło do tego na skutek ataku hakerskiego.
  • Gdzie sprawdzić, czy nasze dane wyciekły?
  • Co zrobić, jeśli dane zostały wykradzione?

Wyciekły dane części klientów biura podróży ITAKA

Informację o ataku hakerskim na biuro podróży ITAKA Gawkowski podał w sobotę we wpisie na platformie X.

Napisał, że w związku z wyciekiem danych logowania części klientów korzystających z usług biura podróży, w kontakcie z firmą pozostają pracownicy Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej.

"Rozpoczęły się również działania operacyjne służb, mające doprowadzić do wykrycia sprawców" - poinformował.

Szef Ministerstwa Cyfryzacji przekazał także, że w związku z atakiem klienci biura "w najbliższym czasie" będą mogli sprawdzić na stronie internetowej bezpiecznedane.gov.pl, czy wyciek dotyczył ich kont.

Informację o ataku hakerskim potwierdziła ITAKA. "Nieuprawniona osoba/grupa osób uzyskała dostęp do części danych osobowych użytkowników posiadających konta w Strefie Klienta (takich jak imię i nazwisko, adres e-mail, numer telefonu)" - przekazało biuro podróży w komunikacie opublikowanym na swojej stronie internetowej. Naruszenie zostało wykryte w czwartek 30 października. Biuro podkreśliło, że osoby nieuprawnione, które wykradły informacje na temat klientów firmy, nie uzyskały dostępu do danych dot. rezerwacji (w tym danych finansowych i informacji o uczestnikach wyjazdów) oraz haseł do kont. "Te dane są bezpieczne" - napisano.

Co zrobić, gdy wyciekły dane logowania?

Minister Gawkowski podkreślił, że w takiej sytuacji każda osoba, której dane wykradziono, powinna szybko zareagować. Przypomniał, że w takiej sytuacji należy: zmienić hasło na wszystkich portalach, na których używało się takiego samego; włączyć logowanie dwuskładnikowe; używać menedżera haseł oraz monitorować swoje konto i skrzynkę mailową.

"Zawsze warto mieć także zastrzeżony numer PESEL - wówczas nikt nie zaciągnie zobowiązania finansowego na nasze dane. PESEL można zastrzec szybko w aplikacji mObywatel - warto to zrobić niezależnie od tego czy dany wyciek danych nas dotyczy" - napisał.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości