Niebezpieczne zdjęcia wygenerowane przez AI. Dziennikarz ostrzega przed farmami lajków

Jak rozpoznać zdjęcie wygenerowane przez AI?
Zalew ckliwych zdjęć generowanych przez AI
Źródło: Dzień Dobry TVN
Sztuczna inteligencja (AI) rozwija się w niesamowitym tempie, co niestety wiąże się z ryzykiem powstawania fake newsów oraz zdjęć łudząco przypominających te rzeczywiste. W mediach społecznościowych regularnie pojawiają się budzące podejrzenia grafiki wyłudzające lajki. Dziennikarz Marcin Sawicki wyjawił w Dzień Dobry TVN, co kryje się za sztucznie wygenerowanym obrazem.

Jak rozpoznać zdjęcie wygenerowane przez AI?

Zdjęcia wygenerowane przez sztuczną inteligencję od pewnego czasu zalewają internet. Tylko pozornie są zwyczajnymi fotografiami, a im dłużej się im przyglądamy, tym jesteśmy w stanie zauważyć, że coś "w nich nie gra". Zwykle ukazują wizerunek dziecka, starszych, "samotnych" ludzi lub uroczych zwierząt. Grafiki mają na celu wzbudzenie litości u odbiorcy, który ostatecznie zostawia "lajk" lub komentarz.

Marcin Sawicki w Dzień Dobry TVN wskazał na dwa główne aspekty, które pozwolą nam odróżnić zwykły obrazek od tego wygenerowanego przez AI. Jak zauważył, gdy jakieś zdjęcie budzi naszą wątpliwość, powinniśmy zwrócić uwagę na detale.

- Fejk można rozpoznać po tym, że zdjęcie jest za mgiełką, jakby leciusieńko rozmazane. [...] Dziwny podpis: "Jestem rolnikiem, mój syn pomaga mi. Jeśli nie gardzisz nami, możesz się przywitać". Co to jest za tekst? Mam dwie hipotezy. To jest tłumaczenie z bardzo egzotycznego języka albo kiepski chatbot - tłumaczył dziennikarz.

Czym są farmy lajków?

Zdjęcia AI gromadzące polubienia oraz komentarze to część profili społecznościowych będących tzw. farmami lajków. Ich właściciele po osiągnięciu wysokich wyników w sieci mogą sprzedać swój profil lub zmienić jego charakter na taki, który szerzy dezinformację. Jak zaznaczył Marcin Sawicki, na razie nie opublikowano oficjalnych badań na temat pochodzenia fałszywych profili, natomiast platformy internetowe nie do końca wiedzą, co zrobić z zalewem treści generowanych przez AI.

- Lajkowanie takich zdjęć oznacza, że ludzie, którzy zrobili te profile, oni kiedyś zmienią ich nazwę i nagle w naszym feedzie zaczną się pojawiać treści oszukańcze. Po co się robi takie farmy lajków? Po to, by sprzedać tę stronę komuś, kto zacznie później robić coś innego. [...] Będą kampanie oszukańcze, dezinformacyjne. [...] Platformy społecznościowe sobie z tym nie radzą - podsumował dziennikarz.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości