Oszuści publikują fałszywe filmy z policjantami. "Nie cofną się przed niczym"

Pilne ostrzeżenie policji
Pilne ostrzeżenie policji
Źródło: GettyImages/Adam Bartosik
Policja opublikowała ważne ostrzeżenie. Oszuści wykorzystują wizerunek m.in. funkcjonariuszy do tworzenia deepfake'ów. W ten sposób chcą wykraść dane osobowe czy pieniądze z konta. Jak rozpoznać fałszywe nagrania? Policjanci przekazali skuteczne rady.
  • Policja ostrzega przed nowym oszustwem.
  • Tym razem cyberprzestępcy znów wykorzystują oszustwo na policjanta, ale w wersji wideo.
  • Jak bronić się przed fałszywymi treściami?
DD_20250317_Policja_rep_REP_napisy
Na czym polega praca policyjnej negocjatorki? - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Oszuści wykorzystują wizerunek policjantów

Użytkownicy internetu muszą mieć się na baczności. Oszuści wciąż szukają nowych sposobów, by wzbogacić się kosztem innych. Tym razem postanowili wykorzystać do tego wizerunek m.in. funkcjonariuszy policji.

Mundurowi otrzymują sygnały o pojawiających się w sieci nagraniach promujących internetowe kasyna i rzekome "pewne inwestycje". "Występują" w nich osoby o znanych twarzach, np. funkcjonariusze policji, ale także dziennikarze, celebryci czy politycy. 

- Widz może odnieść wrażenie, że rozpoznawalne i wiarygodne postacie publicznie zachęcają do skorzystania z usług konkretnej platformy lub aplikacji - przekazał w komunikacie komisarz Maciej Kimet z KWP w Gorzowie Wielkopolskim.

- Nic bardziej mylnego. Materiały te to tak zwany deepfake, czyli efekt działania sztucznej inteligencji, która potrafi generować realistyczne, ale całkowicie fałszywe treści wideo - dodał.

Fałszywe filmy z policjantami

Jak wyjaśniał komisarz, manipulacja polega "cyfrowym nakładaniu wizerunku danej osoby na inną twarz" i wygenerowanie odpowiedniego głosu. Nagrania są często zmontowane w sposób profesjonalny, co nie ułatwia rozpoznania fałszywych treści.

- Celem takich działań jest oszustwo. Odbiorca ma uwierzyć, że to prawdziwa osoba rekomenduje daną usługę - zaznaczył Maciej Kimet. Co może się stać, jeśli się na to nabierzemy? Może dojść do:

  • przejęcia danych osobowych,
  • kradzieży środków finansowych z konta,
  • włamania na profil społecznościowy lub skrzynkę mailową,
  • zainfekowania komputera lub telefonu złośliwym oprogramowaniem.

Policja przypominała w komunikacie, że żaden funkcjonariusz policji czy innych służb nie promuje inwestycji, hazardu ani żadnych płatnych usług finansowych w mediach społecznościowych. Mundurowi zalecają, by zachować ostrożność i krytyczne podejście do treści w Internecie.

- Jeżeli film wydaje się zbyt sensacyjny lub obiecuje łatwy zysk - to niemal na pewno oszustwo. Nie klikajmy pochopnie w linki, nie podawajmy swoich danych, nie dokonujmy przelewów na nieznane konta - podsumowano.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości