Damian Michałowski przydeptał scenariusz na wizji. Czy wierzy w przesądy?

EN_01652890_0124_Easy-Resize
Przydeptał scenariusz. Czy Damian Michałowski wierzy w przesądy?
Podczas rozmowy na żywo z Szymonem Wydrą w Dzień Dobry TVN Damian Michałowski niespodziewanie upuścił scenariusz i zgodnie z popularnym przesądem natychmiast go przydepnął, żeby "nie uciekło szczęście". Po tej zabawnej sytuacji zapytaliśmy prowadzącego, czy faktycznie wierzy w przesądy, czy traktuje je jedynie z przymrużeniem oka.

Damian Michałowski upuścił scenariusz. Natychmiast zareagował

W środę 19 listopada studio Dzień Dobry TVN odwiedził m.in. Szymon Wydra. Rozmowę z muzykiem przeprowadzili Paulina Krupińska i Damian Michałowski. Pod koniec wywiadu doszło jednak do zabawnej sytuacji. Niespodziewanie współprowadzący upuścił scenariusz na ziemię, po czym natychmiast przydeptał go nogą.

Gest ten zauważyli widzowie. A co powiedział na to sam Damian?

Damian Michałowski wierzy w przesądy?

Po zabawnej sytuacji na wizji, kiedy prowadzący Dzień Dobry TVN upuścił scenariusz, zapytaliśmy Damiana Michałowskiego, jak naprawdę podchodzi do takich "znaków".

Jak się okazało, dziennikarz traktuje przesądy z dużym dystansem. Choć na co dzień deklaruje, że w nie nie wierzy, to jednocześnie przyznaje, że pewne zwyczaje wykonuje niemal automatycznie.

- Absolutnie, nie wierzę w żadne przesądy. Chyba że wrócę się do domu, jak czegoś zapomniałem, to wtedy usiądę, policzę od 10 do 1, przejrzę się w lustrze. Jak zobaczę zakonnicę, to wtedy nie przechodzę pod drabiną, a jak widzę kominiarza, to łapie się za guzik. Ale tak to nie wierzę – powiedział.

Sytuacja ze scenariuszem była więc bardziej odruchem niż prawdziwym rytuałem. W końcu takie momenty są częścią telewizyjnej codzienności, a on sam podchodzi do nich z uśmiechem i lekkością.

- Jak wypadnie scenariusz, to wiadomo, że trzeba przydepnąć, ale tak generalnie to ja nie wierzę – podsumował.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości