Badacze opracowali nowy sposób testowania na COVID-19. Czy jest wiarygodny?

osoby, które wykonują test na COVID-19
Badacze opracowali nowy sposób testowania na COVID-19
Źródło: Images By Tang Ming Tung/Getty Images
Choć wielu z nas zapomniało już o pandemii, to badacze w dalszym ciągu starają się zapanować nad wirusem. Niewykluczone, że pomoże im w tym nowy sposób testowania i wykrywania osób zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2. Na czym polega?

Nowy sposób testowania na COVID-19

Do tej pory, aby potwierdzić, czy ktoś jest zakażony koronawirusem SARS-CoV-2 trzeba było wykonać badanie krwi lub pobrać wymaz z nosa i gardła. Naukowcy z University of Surrey dowiedli, że infekcję można wykryć pobierając wymaz ze skóry potencjalnego chorego.

Koronawirus - najważniejsze informacje

Źródło: Dzień Dobry TVN
IV fala koronawirusa depcze nam po piętach
IV fala koronawirusa depcze nam po piętach
Jak rozprzestrzenia się koronawirus?
Jak rozprzestrzenia się koronawirus?
Omikron – co o nim wiemy?
Omikron – co o nim wiemy?

Badacze doszli do takich wniosków po tym, jak pobrali i przebadali łój - wytwarzany przez obecne na skórze gruczoły - od 83 hospitalizowanych pacjentów. Analiza wykazała, że reaguje on obecność koronawirusa SARS-CoV-2 w organizmie.

Jesteśmy przekonani, że choroba może zaburzyć naturalną równowagę w różnych biologicznych systemach, w tym w skórze, układzie pokarmowym i innych miejscach. Może nam to pomóc w identyfikowaniu, a także lepszym rozumieniu schorzenia poprzez stworzenie atlasu zmian w całym ciele - mówi Mat Spick, jeden z badaczy.

Test skórny na COVID-19. Czy jest wiarygodny?

Współautor badania prof. Melanie Bailey jest zdania, że testy skórne są równie dokładne i wiarygodne, co te wykonywane z krwi czy śliny. Okazuje się, że jeśli idealnemu testowi można przypisać wartość 1,0, to badanie krwi cechuje się precyzją na poziomie 0,97; śliny - 0,8; a skóry - 0,88.

Już niedługo mogą powstać poste testy skórne, które znacząco ułatwią wychwytywanie osób zakażonych groźnym wirusem. - Nasza praca pokazuje, że metaboliczne profile trzech różnych płynów biologicznych (osocza, łoju i śliny) mogą pozwalać na wykrywanie osób z COVID-19. Powinniśmy się cieszyć z możliwości powstania nieinwazyjnego testu - twierdzi prof. Debra Skene, jedna z autorek badania.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości