- Po blisko 30 latach Polski Czerwony Krzyż i firma Wtórpol kończą współpracę. Z tego powodu kontenery na odzież używaną znikną z polskich ulic.
- Problemem jest zbyt duża ilość ubrań w bardzo złej jakości, która zaczęła trafiać do kontenerów oraz zmiana przepisów związana z ich utylizacją.
- Utylizacja odzieży stała się kłopotem, na który na razie nie ma idealnego rozwiązania. PCK pracuje nad ulepszeniem systemu recyklingowania tekstyliów.
Dalsza część artykułu dostępna jest pod materiałem wideo.
Kontenery PCK znikną z polskich miast
Polski Czerwony Krzyż od 1997 roku współpracował z firmą Wtórpol zajmującą się segregacją, odzyskiwaniem oraz utylizacją używanej odzieży. Dzięki temu w wielu miejscach w Polsce bez problemu mogliśmy pozbyć się niepotrzebnych tekstyliów. Niestety, kontenery już wkrótce znikną, a problem utylizacji odzieży tylko się nasili.
Wtórpol wypowiedział umowę PCK, ponieważ od 1 stycznia 2025 roku w życie weszły przepisy, według których tekstyliów nie można już wyrzucać do śmieci. Niepotrzebną odzież oraz obuwie należy składować osobno i oddawać do Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK). Osoby, które nie chciały specjalnie jechać do takiego miejsca, korzystały z kontenerów Polskiego Czerwonego Krzyża.
- W części gmin PSZOK-i znajdują się na obrzeżach miast, są też otwarte w określonych godzinach, na przykład od 7 do 14. W związku z tym ludzie zaczęli traktować pojemniki na odzież używaną jak śmietniki. Wrzucali do nich wszystko - tłumaczył w tvn24.pl Mateusz Bolechowski z biura prasowego firmy Wtórpol.
Kłopot z odzieżą używaną
Jak relacjonował w rozmowie z tvn24.pl Mateusz Bolechowski, w pojemnikach PCK zaczęły pojawiać się olbrzymie ilości odzieży zniszczonej i nienadającej się do przetworzenia na paliwo alternatywne. - Do tej pory ubrań w dobrym stanie było na tyle dużo, że z ich recyclingu mogliśmy finansować utylizację tych w złym stanie. Teraz przestało się to kalkulować. [...] Przez lata wraz z PCK pomagaliśmy w zbiórce i recyclingu tekstyliów. Ale nie jesteśmy w stanie zastąpić państwa i przejąć jego obowiązków - dodał rozmówca. Zanim nowe rozporządzenia weszły w życie, przez blisko 30 lat współpracy z PCK, firma przerabiała nawet 350 ton odzieży dziennie. 30 procent rzeczy wrzucanych do pojemników wciąż nadawała się do noszenia. Te ubrania były przekazywane do sklepów z odzieżą używaną. Tekstylia gorszej jakości były przetwarzane na czyściwo, a z tych najbardziej zniszczonych - powstawało paliwo alternatywne.
Nie tylko zmiany przepisów przyczyniły się do sytuacji, w której Wtórpol nie nadążał z utylizacją odzieży. Rosnąca popularność fast fashion, czyli taniej i szybkiej mody niskiej jakości, dobijała system.
Według informacji tvn24.pl Polski Czerwony Krzyż rozważa wdrożenie nowego modelu zbiórki tekstyliów. Ponadto pracują nad podjęciem współpracy z innym partnerem zajmującym się tekstyliami.
- Biorąc pod uwagę skalę projektu oraz ograniczenia czasowe, na obecnym etapie trudno wskazać realną szansę na kontynuację zbiórki w dotychczasowym modelu z zachowaniem ciągłości operacyjnej - odpowiada Michał Mikołajczyk z ZG PCK.
Gdzie można oddać używane ubrania?
Gdy kontenery PCK znikną z naszych osiedli, wciąż pozostają alternatywne metody utylizacji używanych tekstyliów.
Ubrania, których nie nosisz, możesz:
- Oddać do gminnego Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK),
- Skorzystać z osiedlowego odbioru używanej odzieży "door-to-door" (dostępne w niektórych spółdzielniach),
- Skorzystać z kontenera na odzież używaną (innego niż PCK),
- Sprzedać odzież używaną on-line,
- Oddać ubrania, które są wciąż w dobrym stanie, osobom potrzebującym z twojego otoczenia.
- Oddać do punktów zbiórki, które coraz częściej pojawiają się w sklepach odzieżowych tzw. sieciówkach.
✒️Oświadczenie Polskiego Czerwonego Krzyża dotyczące zbiórki odzieży używanej✒️ Polski Czerwony Krzyż informuje, że...
Posted by Polski Czerwony Krzyż (PCK) on Thursday, July 31, 2025
Więcej informacji na TVN24+.
Zobacz także:
- Walczy o zdrowie syna, szyjąc wyjątkowe nerki. "To nasz mały cud"
- Gdzie wylać olej z patelni? "Każdy z nas w prosty sposób może zadbać o środowisko"
- Zbierają sierść zwierząt i robią z niej maty. Po co? "Projekt początkowo szokuje ludzi"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: TVN24+
Źródło zdjęcia głównego: SOPA Images / Contributor/Getty Images