Uczniowie muszą prosić o zgodę. Sami to toalety nie pójdą
W IX Liceum Ogólnokształcącym w Gdańsku wprowadzono kontrowersyjną zasadę dotyczącą korzystania ze szkolnej toalety. Uczniowie i uczennice każdą potrzebę wyjścia do ubikacji muszą zgłaszać nauczycielowi, ponieważ nie mogą samodzielnie wyjść z sali. O ile powstrzymywanie się od skorzystania z łazienki jest czasem możliwe, tak zdarzają się sytuacje, gdy potrzeba jest na tyle silna i intymna, że wymaga działania natychmiast.
Szkoła
Do kuriozalnej sytuacji doszło, gdy jedna z uczennic poczuła, iż jej miesiączka się rozpoczęła i chciała pójść sama do toalety w trakcie lekcji. Nauczyciel zgodził się, ale z nastolatką z pomieszczenia wyszła cała klasa. Młodzież miała czekać pod ubikacją na swoją koleżankę. Ta sytuacja była tłumaczona zapewnieniem bezpieczeństwa całej grupie.
- Zgłosiła się, czy może wyjść do toalety, a nauczyciel powiedział, że ok. Kazał wszystkim w klasie wstać i poszli całą klasą do łazienki. Dziewczyna, która musiała załatwić swoje potrzeby, weszła do toalety, a reszta klasy - ok. 30 osób - stała i czekała na nią przed łazienką – opowiadała na łamach "Gazety Wyborczej" była uczennica - Lilianna.
Czy szkoła ma prawo wprowadzać takie zasady?
Te uderzające w godność uczniów praktyki zaczęły uprzykrzać im życie, gdy dyrekcja IX Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku wydała w maju ubiegłego roku zarządzenie w sprawie korzystania z toalet podczas lekcji. Choć od zmiany zasad panujących w placówce minęło już kilka miesięcy, działaczka społeczno-polityczna Alina Czyżewska i "Gazeta Wyborcza" opisały sprawę w ostatnich dniach.
Według dokumentu wydanego przez szkołę ubikacje są dostępne w trakcie przerw, zaś w trakcie zajęć- są dostępne tylko w uzasadnionych przypadkach usprawiedliwionych przez lekarza. Jeśli takiego usprawiedliwienia uczeń nie ma, to pedagog może pójść z nastolatkiem do toalety, poprosić o pomoc wicedyrektora lub pracownika sekretariatu.
Z tego powodu uczniowie nie raz mieli doświadczyć krępujących pytań od nauczycieli typu: "A bardzo ci się chce?". Pedagodzy z gdańskiej szkoły tłumaczą się zapewnianiem bezpieczeństwa uczniom. Z tego samego powodu w budynku drzwi ewakuacyjne są zamknięte, a w oknach nie ma klamek.
Ograniczenie dostępu do toalet według Stowarzyszenia Umarłych Statutów jest naruszeniem godności osobistej dziecka, co grupa opisała na Facebooku.
- Jest to jedna z podstawowych potrzeb życiowych, która wynika z funkcjonowania człowieka, a zatem stanowi jego prawo. Uczniów poniżej 18. roku życia chroni dodatkowo art. 3 ust. 1 Konwencji o Prawach Dziecka – czytamy w poście.
Prawnik o prawach ucznia
Sytuację postanowił skomentować prawnik Marcin Kruszewski, który cieszy się dużą popularnością wśród młodzieży. Ekspert prowadzi na TikToku konto o nazwie @prawomarcina. Jego profil obserwuje aż 2 mln osób. Co ekspert sądzi na temat zasad wprowadzonych w gdańskim liceum?
- Jest to kompletnie niezgodne z prawem. Uczeń nie musi pytać o to, czy może wyjść do toalety. Każdy ma prawo realizować swoje potrzeby fizjologiczne. Jest to związane choćby z konstytucyjną zasadą godności człowieka - tłumaczy specjalista.
@prawomarcina #prawomarcina #prawo #prawnik #toaleta #godnosc #szkola #nauczyciel #gdansk
♬ SPIT IN MY FACE! - ThxSoMch
- Oczywiście szkoła może zapewniać bezpieczeństwo w drodze do toalety. Jednak pamiętajcie: nie może to zmienić tego, że do toalety pójdziecie wtedy, kiedy będziecie chcieli wy, a nie kiedy łaskawą zgodę wyrazi nauczyciel, bo to już nie jego kompetencja - podkreśla prawnik.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Odważne stylizacje młodej mamy stały się powodem do krytyki. "To szokujące"
- Młodzi Polacy podbijają zagraniczne uczelnie. "Oni zupełnie już nie mają kompleksów"
- Rekrutacje do szkół średnich na rok szkolny 2023/2024. Kiedy będzie można składać wnioski?
Autor: Zofia Wierzcholska/Aleksandra Matczuk
Źródło: wyborcza.pl/TikTok
Źródło zdjęcia głównego: Mint Images/Getty Images