Boa dusiciel na Dolnym Śląsku
Wybierając się na grzyby, zwykle myślimy o pysznych prawdziwkach, które zaserwujemy rodzinie na kolację. Sprawa znacząco się komplikuje, gdy pojawia się ryzyko, że sami możemy stać się potrawą dla węża. Nietrudno wyobrazić sobie zdumienie miłośnika darów leśnego runa, który podczas wyprawy do lasu, zamiast szlachetnych borowików znalazł boa dusiciela.
Grzybiarz z powiatu rawickiego poinformował o swoim znalezisku policję. Na miejscu pojawił się patrol celem potwierdzenia zgłoszenia. Funkcjonariusze powiadomili Centrum Zarządzania Kryzysowego. Wąż został schwytany.
Nowy dom dla węża boa
Gdy mundurowi zajęli się wyjaśnianiem, jak gad znalazł się na wolności, należało znaleźć dla niego tymczasowy dom. Opieki nad zwierzęciem podjął się emerytowany policjant, który od lat prowadzi sklep zoologiczny.
Dolnośląska policja podkreśla, że hodowla egzotycznych zwierząt podlega prawnym regulacjom. Obowiązkiem właściciela jest nie tylko zapewnienie dobrostanu swojego pupila, ale również odpowiednie zabezpieczenie uniemożliwiające wydostanie się z domu właściciela.
Zobacz także:
- Jolanta Pieńkowska zdradziła nam swoje tajemnice. "Jestem klasycznym skorpionem, który mówi, że wybacza, ale nigdy nie zapomina"
- Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wierzenia" pochwaliła się piękną sesją ciążową. "To stan, w którym kobieta poznaje samą siebie"
- Edukacja w Finlandii przykładem nowoczesnej szkoły. Czy w Polsce może być podobnie?
Zobacz wideo: Pływający kot w kamizelce ratunkowej. Niecodzienny widok?
Autor: Adam Barabasz
Źródło: Policja Dolnośląska
Źródło zdjęcia głównego: Policja Dolnośląska