W piątek 4 marca na Twitterze Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że premier podpisał zarządzenie, które przedłuża obowiązujący trzeci stopień alarmowy CRP-CHARLIE na terytorium całego kraju do 15 marca do godz. 23:59.
Wojna w Ukrainie
- Ostrzeżenie zostało wprowadzone w celu przeciwdziałania zagrożeniom w cyberprzestrzeni - dodało RCB.
Ostrzeżenie trzeciego stopnia alarmowego CRP-CHARLIE obowiązywało od 21 lutego do 4 marca. Stopnie alarmowe lub stopnie alarmowe CRP wprowadza, zmienia i odwołuje premier. Są cztery stopnie alarmu: ALFA, BRAVO, CHARLIE i najwyższy DELTA.
Zagrożenie cyberprzestępczością. Stopnie alarmowe
Stopnie alarmowe lub stopnie alarmowe CRP, na mocy ustawy z 10 czerwca 2016 roku o działaniach antyterrorystycznych, może wprowadzić lub zmienić premier, po zasięgnięciu opinii ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz szefa ABW. W niektórych przypadkach może to zrobić minister SWiA, po zasięgnięciu opinii szefa ABW, informując o tym niezwłocznie szefa rządu.
Stopień CHARLIE - co oznacza
Stopnie wprowadza się, gdy istnieje ryzyko ataku terrorystycznego, który dotyczy systemów teleinformatycznych administracji publicznej lub systemów wchodzących w skład infrastruktury krytycznej. ALFA to pierwszy stopień alarmu, BRAVO - drugi, CHARLIE - trzeci, a DELTA - czwarty, najwyższy.
Wprowadzenie przez rząd stopnia alarmowego CHARLIE-CRP, czyli trzeciego spośród czterech, które przewiduje ustawa, ma zapewnić podwyższony poziom ochrony krytycznej infrastruktury.
Najważniejsze zadania dla administracji w poszczególnych stopniach alarmowych CRP https://t.co/jb823bzXcl pic.twitter.com/C6D7sdXMYP
— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) March 4, 2022
Zobacz także:
- Ukraińscy artyści chwycili za broń. "To wojna nie tylko o życia, ale o przetrwanie"
- Pomoc dla wcześniaków w Ukrainie. "Noworodki muszą zjeżdżać do schronów"
- Jak radzić sobie z lękiem? "Żeby nie tracić zdrowia psychicznego, musimy mieć poczucie kontroli i wpływu"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Watchara Piriyaputtanapun/Getty Images