Zmarł Aleksiej Nawalny
W oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej Federalna Służba Penitencjarna Rosji dla Jamalsko-Nienieckiego Okręgu Autonomicznego podała, że Nawalny po piątkowym spacerze źle się poczuł i niemal natychmiast stracił przytomność.
Na miejsce wezwano personel medyczny, ale mimo prób reanimacji nie udało się go uratować. Ustalana jest przyczyna śmierci.
Jak podał serwis politico.eu, współpracownik Nawalnego, Leonid Wołkow, napisał w Telegramie, że nie ma nadal niezależnego potwierdzenia śmierci. - Jak tylko otrzymamy jakiekolwiek informacje, natychmiast je ogłosimy - zapowiedział.
- Adwokat leci do kolonii IK-3 - napisano na profilu "teamnavalny" na Instagramie.
Aleksiej Nawalny - kim był?
Aleksiej Nawalny urodził się 4 czerwca 1976 roku w Butyniu. W 1998 roku ukończył Wydział Prawa Rosyjskiego Uniwersytetu Przyjaźni Narodów, studiował także przez kilka miesięcy na amerykańskim Uniwersytecie Yale. Pracował jako prawnik, ale stracił prawo do wykonywania zawodu adwokata. To był moment przełomowy. Wówczas Nawalny oddał się polityce i sprawom społecznym. W 2013 roku wziął udział w wyborach na mera Moskwy, ale uplasował się na drugim miejscu.
W swojej działalności politycznej otwarcie sprzeciwiał się rosyjskiemu systemowi i prowadził śledztwa korupcyjne dotyczące m.in. Władimira Putina czy Dimitrija Miedwiediewa. Organizował wielotysięczne demonstracje antyrządowe. Z powodzeniem prowadził kanał na YouTube, który zrzeszał miliony subskrybentów. W styczniu 2021 roku został aresztowany na lotnisku w Moskwie, gdy wrócił z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia środkiem z grupy nowiczoków.
Po powrocie do Rosji władze skazały go na 25 lat pobytu w łagrze w okolicach koła podbiegunowego w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym. Przed śmiercią spędził tam 3 lata.
Więcej na przeczytasz na tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Lekkoomyślne zachowania Polaków w górach. "Wzywali pomoc znad Morskiego Oka"
- Pamiątkowy hit króluje w Zakopanem. "Największe badziewie"
- Turystka kupiła pamiątkę w Egipcie. Potem przeżyła prawdziwy horror
Autor: Agnieszka Mrozińska
Źródło: Reuters/portal.faktura.pl/tvn24.pl/politico.eu
Źródło zdjęcia głównego: Anadolu/Getty Images