7-latka w nocy błąkała się przy torach. "Została ugryziona przez mamę i wyrzucona z domu"

tory kolejowe, dziewczynka
Bydgoszcz. 7-latka błąkała się sama przy torach
Źródło: Stephen Simpson, Eucalyptys/Getty Images
Chodzącą przy torach małą dziewczynkę zauważył jeden z bydgoskich policjantów, który właśnie wybierał się na nocną służbę. 7-latka w rozmowie z mundurowym wyznała, że boi się o swoją 4-letnią siostrę, która została z rodzicielką w domu.

Do tego niepokojącego zdarzenia doszło w środę, 7 sierpnia po godz. 22 w Bydgoszczy. Policjant, który miał lada chwila rozpocząć służbę, tuż przed pracą udał się w rodzinne strony, by odwiedzić bliskich. To właśnie tam dostrzegł małą dziewczynkę, która błąkała się sama przy torach.

Dalsza część tekstu poniżej.

Jak rozpoznać, że dziecko jest maltretowane? Zwróć uwagę na te trzy punkty
Jak rozpoznać, że dziecko jest maltretowane? Zwróć uwagę na te trzy punkty
Źródło: Uwaga! TVN

Bydgoszcz. 7-latka błąkała się nocą przy torach

Funkcjonariusz natychmiast interweniował. Podszedł do dziecka i ustalił, że dziewczynka ma zaledwie 7 lat. Przy okazji dowiedział się, co było prawdopodobną przyczyną nocnego spaceru i dlaczego nieletnia nie znajduje się pod opieką osób dorosłych.

- Powiedziała, że została ugryziona przez mamę w rękę i wyrzucona z domu, aby szukać taty. Dodała, że boi się o swoją czteroletnią siostrę, która została z matką - zrelacjonował w tvn24.pl asp. Krzysztof Bratz z KMP w Bydgoszczy.

Policja znalazła pijanych rodziców 7-latki

Mundurowy wezwał wsparcie, ustalił adres zamieszkania znalezionej dziewczynki i pojechał na miejsce, by porozmawiać z rodzicami dziecka. - Drzwi otworzyła 33-letnia kobieta. Policjanci od razu wyczuli od niej silną woń alkoholu. Jak się okazało, miała w organizmie 2,6 promila - zaznacza asp. Krzysztof Bratz.

Matka 7-latki twierdziła, że nikogo oprócz niej nie ma w domu, jednak funkcjonariusze dotarli do znajdującej się w innym pokoju 4-latki, o której wspominała starsza siostra.

- W międzyczasie wrócił 43-letni ojciec dzieci. Miał on 1,3 promila alkoholu w organizmie - przekazał oficer prasowy. Pijani rodzice zostali zatrzymani do wytrzeźwienia. Kobietę objęto dozorem policyjnym, a dziewczynki trafiły do Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych.

Więcej informacji na stronie tvn24.pl

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości