10-letni bohater. Nicolas wyciągnął z wody tonącego 5-latka

Projekt bez nazwy (92)
Najważniejsze newsy
Źródło: Dzień Dobry Wakacje
Zamorze. 10-letni Nicolas uratował życie 5-latka. Podczas kąpieli w jeziorze tylko on zauważył, że młodszy kolega potrzebuje pomocy. Niebezpieczna sytuacja zakończyła się szczęśliwie, a młody bohater za swoje dokonania został wyróżniony przez władze gminy. To jeden z newsów dnia, pozostałe zobaczysz w materiale wideo.
Kluczowe fakty:
  • Bohaterski czyn 10-latka: Nicolas uratował życie 5-letniego chłopca tonącego w jeziorze w Zamorzu dzięki szybkiej reakcji i spostrzegawczości.
  • Profesjonalna pomoc i bezpieczeństwo: Chłopiec został przekazany pod opiekę rodziny, a następnie trafił do szpitala; strażak podkreślił, że szybka interwencja zapobiegła tragedii.
  • Uhonorowanie młodego bohatera: Nicolas otrzymał dyplom i gratulacje od władz gminy, a jego szkoła i rodzice podkreślają, że chłopiec od dawna chciał pomagać innym.

5-latek tonął. Na pomoc ruszył starszy kolega

We wtorek, około godziny 18 na kąpielisku w Zamorzu doszło do niebezpiecznej sytuacji. Dzięki szybkiej reakcji 10-latka udało się uratować tonącego, 5-letniego chłopca.

- Weszliśmy z moim przyjacielem Antkiem do wody, byliśmy przed czerwonymi bojkami. Obróciłem się i tam niedaleko zobaczyłem tego chłopca. Zorientowałem, że jakby unosił się na wodzie, ale głowę miał pod powierzchnią. Ja tam jeszcze miałem grunt, więc podszedłem do tego pięciolatka. Złapałem go za rękę i podszedłem do tych białych boi – relacjonował 10-letni Nicolas.

Chwilę później Nicolas zapytał, czy w pobliżu jest opiekun 5-latka. Donośny głos młodego bohatera usłyszała starsza siostra tonącego. Przejęła opiekę i zaprowadziła go do mamy.

Chłopiec krztusił się wodą, więc na miejsce wezwano również straż pożarną i pogotowie. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala.

- Kiedy dojechaliśmy na miejsce, chłopiec leżał w pozycji bocznej bezpiecznej, wykazywał typowe objawy związane z podtopieniem. Trzeba podkreślić, że gdyby nie ta szybka pomoc, mogłoby dojść do wielkiej tragedii – przekazał w rozmowie z tvn24, Damian Polcyn, strażak ochotnik i ratownik medyczny.

10-latek z odznaką bohatera

Bohaterski czyn 10-latka został doceniony nie tylko przez rodziców tonącego chłopca, ale także przez urząd w Pniewach. Chłopcu przekazano oficjalne gratulacje i wręczono dyplom bohatera.

- Pełno ludzi nad wodą, a on jeden zobaczył, co się dzieje i zadziałał. A to przecież nie było takie proste. Najczęściej człowiek tonie w ciszy. Oglądamy na filmach, że ktoś krzyczy, a tak nie jest. To są sekundy i nieraz jest tak, że nikt nie zauważy. A on zadziałał tak, że dzisiaj ten chłopiec żyje - powiedział Jarosław Szurka, burmistrz gminy Pniewy.

Dobry uczynek Nicolasa podziwiają także jego rodzice. Jak przyznają, syn zawsze chciał zostać bohaterem.

- To jest nieograniczone szczęście i radość, że mógł pomóc komuś innemu - mówi ojciec chłopca. - Syn zawsze mówił, że chciał być bohaterem, kimś, kto pomaga ludziom, a nie takim bajkowym. Myślę, że dzięki różnym programom w szkole potrafi te kwestie rozróżnić i wie, że czasem wystarczy podać rękę, a ta pomoc w zupełności wystarczy.

Podczas uroczystości była również obecna dyrektorka szkoły, do której uczęszcza Nicolas.

 - Od lat prowadzimy działania wychowawcze i szkoła nasza od lat prowadzi systematyczną edukację zdrowotną wspierającą dzieci w podejmowaniu właściwych decyzji. Uczestniczymy też w ministerialnym "Razem" z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy - powiedziała Anna Pupka, dyrektorka Szkoły Podstawowej im. Powstańców Wielkopolskich w Pniewach.

W materiale wideo zobaczysz ten i pozostałe newsy dnia.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości