Wokalista Kiss o polskich korzeniach. "Wychowałem się wśród ludzi, którzy mieli wytatuowane numery na rękach"

Kiss – legenda rocka zagra ponownie w Polsce
Źródło: Dzień Dobry TVN
Kiss – legenda rocka zagra ponownie w Polsce
Kiss – legenda rocka zagra ponownie w Polsce
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Dzień Polskiej Muzyki
Dzień Polskiej Muzyki
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Muzyka inspirowana naturą
Muzyka inspirowana naturą
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Kiss - w ramach End Of The Road Tour - zagra w Krakowie. Wokalista legendarnego zespołu Paul Stanley w rozmowie z dziennikarką Dzień Dobry TVN Gabi Drzewiecką opowiedział o nadchodzącym koncercie oraz swoich przodkach. - Dla mnie to jak powrót do domu - przyznał muzyk.

Kiss wraca do Polski

Kiss jest bez wątpienia zespołem kultowym i jednym z najważniejszych w historii rocka. Gra od 50 lat, wydał kilkadziesiąt płyt, a koncerty grupy są niezwykle widowiskowe. Polscy fani będą mogli się o tym przekonać już 19 czerwca w Krakowie.

- Jestem podekscytowany, że możemy wrócić. Nie wiem, dlaczego za każdym razem jak trasa była planowana, brakowało na liście Polski. To dziwne, bo dla mnie to jak powrót do domu, ponieważ mam niemiecko-polskie korzenie. Poznając tu kogokolwiek mam wrażenie, jakbym witał się z przyjacielem lub członkiem rodziny. To, że mogę wrócić tu raz jeszcze, jest jak nagroda - mówił Paul Stanley w rozmowie z Gabi Drzewiecką.

Paul Stanley o swoich przodkach

Muzyk urodził się w Nowym Jorku. Natomiast rodzice jego taty w Polsce, a mama - w Berlinie.

- Pewnej nocy tata mamy dostał informację, że nad ranem zostaną aresztowani. Spakowali się, pojechali na stację kolejową, zostawili tam samochód, wsiedli do osobnych wagonów i wyjechali z kraju. Wychowałem się wśród ludzi, którzy mieli wytatuowane numery na rękach, wśród ludzi, którzy mieli szczęście, a przez szczęście mam na myśli to, że uszli z życiem, ale nie sądzę, by ktokolwiek był tą samą osobą po takich przeżyciach - tłumaczył muzyk w Dzień Dobry TVN.

Jak dodał, jego rodzice byli zaniepokojeni tym, że wybrał muzyczną drogę. - Myślę, że byli tym zadziwieni biorąc pod uwagę, że inni planowali być lekarzami, mieć poważne profesje, a ja chciałem grać na gitarze elektrycznej. Natomiast zrobili też coś wspaniałego dla mnie. Dzięki ich europejskiemu pochodzeniu poznałem muzykę i sztukę. Myślę, że Amerykanie nie doceniają wagi sztuki - wyjaśnił artysta.

Czym Gene Simmons podpadł wokaliście? Kiedy został założony fanklub Kiss Army? Posłuchaj całej rozmowy z Paulem Stanleyem w materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:
Prowadzący:

Pozostałe wiadomości