- Dresu powstał w latach 30. XX wieku w USA z potrzeby stworzenia wygodnego stroju do treningu; wykonany był z lekkiej, chłonnej bawełnianej dzianiny.
- Szybko stał się weekendową alternatywą dla formalnych ubrań, symbolizując luz i wygodę. Z czasem przestał być strojem sportowym i zaczął pojawiać się w miejscach publicznych, takich jak kluby czy restauracje.
- Współczesny dres nie kojarzy się już z niechlujnością, ale z elementem stylowej, miejskiej garderoby.
Od potrzeby do stylu - historia dresu, który podbił świat
Choć dziś dres kojarzy się z miejskim luzem, jego historia zaczęła się bardzo praktycznie. W latach 30. XX wieku syn amerykańskiego fabrykanta bielizny potrzebował stroju, w którym mógłby wygodnie trenować. Tak narodził się pierwszy dres z bawełnianej dzianiny - lekki, chłonny i wygodny.
W Europie dres szybko stał się weekendową alternatywą dla sztywnych garniturów. W Polsce zyskał popularność w latach 80. i 90., kiedy dostępność materiałów i chęć wyróżnienia się w tłumie sprawiły, że nosili go niemal wszyscy.
- To były właśnie kresze, które były trochę wcześniej, ortaliony, wszystkie rodzaje poliestrów. One były dla nas fajne i dlatego też zyskały taką popularność, bo produkowaliśmy je tutaj, były w Polsce - powiedział Michał Szulc, projektant, wykładowca w Instrytucie Ubioru ASP w Łodzi.
Z biegiem lat dres ewoluował - z boiska trafił do klubów, restauracji, a nawet do filharmonii. - Dres się wpisał w dress code w połowie lat osiemdziesiątych. W połowie lat osiemdziesiątych Olivia Newton-John śpiewała taką piosenkę "Physical". I wtedy zrobiła się nieprawdopodobna moda na sale gimnastyczne, fitness, aerobik, Jane Fonda nagrała kasety wideo. Pamiętam moje koleżanki, różne panie mieszkały wtedy w Brukseli, ćwiczyły oczywiście w domu na dywanie. Chodziło o zdrowie i o sport - wskazał Krzysztof Łoszewski, kostiumograf, autor książek w dress codzie.
Dres w modzie - jak nosić go z klasą?
Współczesny dres nie ma już nic wspólnego z wyciągniętym kompletem "po domu". Dziś to część stylizacji, którą z powodzeniem można założyć do płaszcza, marynarki czy modnej torby.
Projektanci tacy jak Yohji Yamamoto, Vetements czy Balenciaga udowodnili, że dres może być luksusowy i awangardowy. - Tak naprawdę taki pierwszy pełnowymiarowy pokaz, który się odbył, to był w 2003 roku. Yohji Yamamoto stworzył z Adidasem kolekcję. W 2016 rok Vetements, kolekcja z Juicy Couture, która tak naprawdę z dwutysięcznych lat Y2K przeszła nagle w taki mainstream. Balenciaga, Off-White, Palm Angels, bardzo jest tego dużo. Mam wrażenie, że teraz są taką pełnoprawną częścią różnych stylizacji, również takich nieoczywistych - powiedziała Joanna Opińska, stylistka.
Rozmówczyni Kasi Sokołowskiej zwróciła również uwagę na to, że gwiazdy - od Billie Eilish po Rihannę i Hailey Bieber - noszą dresy z odwagą, łącząc je z elementami haute couture. To właśnie umiejętność przełamania stylu sprawia, że dres stał się symbolem nowoczesnej mody.
Zobacz także:
- Najmodniejsze buty na sezon jesień-zima. Te modele są ponadczasowym hitem
- Jesienne "bajery" do każdej stylizacji. "Chcemy tchnąć życie w stare ciuchy"
- Szalona jesień - czy kolor ma znaczenie? "To jest baza"
Autor: Agnieszka Wojnarowska
Reporter: Monika Nasternak