Wiktor Dyduła wspomina trudny okres dojrzewania. "Niekiedy czułem się troszeczkę inny, wytykany palcami"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Kiedyś z gitarą na ulicy, dziś na wielkich scenach
Kiedyś z gitarą na ulicy, dziś na wielkich scenach
Śpiewający kelner i jego droga do gwiazd
Śpiewający kelner i jego droga do gwiazd
Kiedyś grał na ulicy, dziś podbija największe sceny. Wiktor Dyduła nie odcina się jednak od swoich korzeni, a występy dla przechodniów wspomina z rozrzewnieniem. Niedawno ukazała się jego debiutancka płyta "Pal licho". Co na niej znajdziemy?

Historia Wiktora Dyduły

Muzyk nie ukrywa, że od dziecka mógł liczyć na ogromne wsparcie ze strony swojej mamy. - Zawsze był w ruchu, zawsze biegał, zawsze śpiewał, ale nigdy nie byliśmy, to dementuję teraz, rodziną śpiewającą - powiedziała w materiale Ewa Dyduła. - Jeśli chodzi o wychodzenie na Monciak czy wychodzenie do klubów, ja nie miałam nic przeciwko, a że przy tym zarabiał trochę pieniążków, no to mnie odciążał - dodała.

Mama Wiktora przyznała, że zawsze cechowała go szczególna wrażliwość. Jak udało mu się przetrwać trudny okres dojrzewania? - Niekiedy wśród rówieśników czułem się troszeczkę inny, czasami niezrozumiany, wytykany palcami, ale ostatecznie przetrwałem to. Myślę, że to też jest duża wartość, żeby w momentach, kiedy nie podoba się niektórym osobom to, co robisz, po prostu dalej to robić - powiedział. Na szczęście mógł również liczyć na wsparcie ze strony nauczycieli.

"Pal licho" Wiktora Dyduły

Wiktor jest samoukiem. Do muzycznego mainstreamu dostał się bardzo gwałtownie. Mimo rosnącej rozpoznawalności, zdecydowanie więcej czasu chciałby spędzać w studiu nagraniowym niż na salonach. - Mam nadzieję, że nigdy nie zostanę zassany przez show-biznes - powiedział.

Czego możemy spodziewać się po jego debiutanckiej płycie? - Myślę, że słuchacz może być zaskoczony, bo jest tam dużo też takich cięższych brzmień, które są bliskie mojemu sercu i pierwszy utwór może być też takim "strzałem w twarz", jak ja to opisuję - powiedział o utworze "Struś".

Wiktor wystąpił na scenie Dzień Dobry TVN. Koniecznie sprawdźcie, jak wypadł.

Wiktor Dyduła w utworze „Pal licho”
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Michalina Kobla

Reporter: Aleksandra Rogowska-Lichnerowicz

Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana