Wiesław Gołas - ukochany aktor Polaków
Wiesław Gołas chorował od dłuższego czasu, ale zawsze udawało mu się podratować swoje zdrowie. Pomimo udaru, który przeszedł w ubiegłym roku, co spowodowało trudności z poruszaniem się, aktor jeździł co jakiś czas do Domu Artystów Scen Polskich w podwarszawskim Skolimowie, gdzie regenerował siły.
– Chcieliśmy Wiesiowi przychylić nieba. Był u nas w Skolimowie bardzo krótko, ale zaczynał nabierać sił – powiedział "Super Expressowi" prezes ZASP Krzysztof Szuster.
Okazuje się, że jeszcze kilka dni przed udarem Wiesław Gołas czuł się na tyle dobrze, że postanowił odwiedzić kolegę i pojechać do niego na działkę.
- Przed pójściem do szpitala w sobotę pojechał do kolegi na działkę, bo czuł się bardzo dobrze, a w poniedziałek stało się to, co nie powinno się stać, został odwieziony do szpitala. To, co się stało, zaskoczyło nas wszystkich – dodał Krzysztof Szuser.
Żona aktora była przy nim do ostatniego momentu. Jeszcze kilka dni przed śmiercią ukochanego wierzyła, że wszystko będzie dobrze i Wiesław Gołas wybudzi się. Okazało się jednak, że drugi udar był silniejszy od poprzedniego i artysta nie odzyskał już przytomności.
Wiesław Gołas - rodzina
Wiesław Gołas miał ukochaną, z którą spędził 40 lat. To była jego druga żona, z pierwszą - dziennikarką Elżbietą Szczepańską-Lange przeżył kilkanaście lat. Aktor bardzo przeżywał rozwód ze względu na córkę, bał się, że dla młodej dziewczyny to będzie trudne przeżycie. Jednak z czasem postanowił ułożyć sobie życie z Marią i okazało się, że to była jego wielka miłość na dobre i na złe.
Pani Maria mawiała, że choć jej mąż wydawał się być zabawnym mężczyzną, to w życiu prywatnym było zupełnie odwrotnie. - Prywatnie Wiesiek wcale nie jest zabawny! Często przypomina chmurę gradową, bywa bardzo impulsywny - stwierdziła w wywiadzie dla Agencji Impact.
O swoim uczuciu nie mówili często, ale do dziś wszyscy pamiętają słowa aktora na temat żony: - Gdyby nie Marysia, pogubiłbym się. Żyję tylko dzięki niej. Jestem wielkim szczęściarzem, bo spotkałem kobietę, która nie dość, że mnie kocha, to w dodatku jest moim najlepszym przyjacielem. To rzadkie połączenie. Miłość i przyjaźń tylko czasem idą w parze- zapewniał w jednym z wywiadów.
Zobacz także:
- Magda Boczarska ostro o kibicach przed meczem z Anglią. "Jest mi wstyd, że zupełnie tracimy poczucie człowieczeństwa". W komentarzach burza
- Agnieszka Kaczorowska-Pela szczerze o połogu. "Dwa lata temu było znacznie trudniej"
- Maja Hyży dziękuje fanom za wsparcie i wyznaje: "Nie wiem, jak sobie poradzę z tą stratą i bólem"
Obejrzyj wideo:
Autor: Ewa Podleśna-Ślusarczyk
Źródło: se.pl
Źródło zdjęcia głównego: Karol Serewis/East News