Sylwia Bomba pozuje topless z partnerem. Fanka: "Nie bądźmy świętsi od papieża"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Wspólna misja Sylwii Bomby i Grega Collinsa
Wspólna misja Sylwii Bomby i Grega Collinsa
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Kiedy kochamy zbyt mocno
Kiedy kochamy zbyt mocno
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość rośnie wokół nas
Miłość rośnie wokół nas
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Miłość, która nie zna granic
Miłość, która nie zna granic
Miłość do siebie i muzyki
Miłość do siebie i muzyki
Dom pełen miłości
Dom pełen miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Miłość z „Hotelu Paradise”
Miłość z „Hotelu Paradise”
 Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
W takim wydaniu Sylwii Bomby jeszcze nie widzieliście. Gwiazda programu "Gogglebox. Przed telewizorem" oraz jej ukochany Grzegorz Collins wzięli udział w odważnej i bardzo sensualnej sesji zdjęciowej. Jak internauci ocenili czarno-białe fotografie? W komentarzach wybuchła dyskusja.

Sylwia Bomba i Grzegorz Collins - związek

Sylwia Bomba i Grzegorz Collins wystąpili w 2. sezonie show TTV "Nasi w mundurach". Znali się już wcześniej, ale dopiero na planie programu rozwinęli swoją znajomość i bardzo się do siebie zbliżyli. Zaiskrzyło między nimi i niedługo później postanowili zostać parą.

Na początku ukrywali związek i nie chcieli ogłaszać publicznie, że są razem. Dopiero w październiku ubiegłego roku oficjalnie potwierdzili w mediach społecznościowych, że są w sobie zakochani. Sylwia w jednym z wywiadów wyznała, pragnęła poznać takiego mężczyznę, który będzie troszczyć się nie tylko o nią, ale również o jej córkę.

- Grzesiek poznał Tosię i powiedział: "Zakochałem się teraz nie w jednej kobiecie tylko w dwóch". Już mi się głos łamie. Czasem mam wrażenie, że ja im przeszkadzam, bo oni się tak świetnie bawią. Tak bardzo siebie lubią nawzajem - wyznała Bomba w rozmowie z party.pl.

Sylwia Bomba topless

Sylwia opublikowała na Instagramie kilka czarno-białych fotografii z Grzegorzem. Zakochani pozują bez górnych części garderoby, mając na sobie jedynie spodnie. Wpatrują się w siebie, czule obejmują i całują. By nie pokazać przed obiektywem aparatu zbyt wiele, na niektórych zdjęciach ukochany Bomby trzyma ją za biust.

- Nigdy przy nikim tyle się nie śmiałam. Jesteśmy tacy różni, a tacy podobni. Które zdjęcie najfajniejsze? - napisała bohaterka "Goggleboxa".

Collins skomentował: "Ja tez uwielbiam te zdjęcia. Wszystkie są super, kochanie".

Pod postem Sylwii pojawiło się mnóstwo komentarzy. Jak tę odważną sesję ocenili internauci?

"Dla mnie wszystkie mega fajne. A dla tych co uważają, że za bardzo intymne? Ja tam nie sięgam tak daleko moją wyobraźnią. Co ma być zakryte, jest zakryte. Nie bądźmy świętsi od papieża", Zdjęcia piękne i bardzo was lubię, waszą energię, ale uważam, że to zdjęcia dla was, a nie dla nas", "Co za czasy, że tak intymne zdjęcia wrzuca się do Internetu", "Wszystkie są absolutnie świetne, ostatnie dla mnie wygrywa, widać mega radość i szczęście na buzi, kocham takie emocje". "Jesteście oboje bombowi", "Nie wiem, na kogo patrzeć, tacy ładni ludzie", "Piękne. Mega mi się podoba. Ile bym dała, żeby namówić mojego chłopa na taką sesję", "Piękne zdjęcia. Róbcie swoje i nie oglądajcie się za siebie. Cudni jesteście" - czytamy.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Justyna Piąsta

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana