Słowa Grzegorza Collinsa wzruszyły Sylwię Bombę. Co powiedział o jej córce? "Już mi się głos łamie"

Projekt bez nazwy (81)
Źródło: Dzień Dobry TVN
Grzegorz Collins i Sylwia Bomba zakochani?
Grzegorz Collins i Sylwia Bomba zakochani?
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Kiedy kochamy zbyt mocno
Kiedy kochamy zbyt mocno
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość rośnie wokół nas
Miłość rośnie wokół nas
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Miłość, która nie zna granic
Miłość, która nie zna granic
Miłość do siebie i muzyki
Miłość do siebie i muzyki
Dom pełen miłości
Dom pełen miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Miłość z „Hotelu Paradise”
Miłość z „Hotelu Paradise”
 Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Od kiedy Sylwia Bomba związała się z Grzegorzem Collinsem, może liczyć na wsparcie partnera w opiece nad córką. Czy 5-latka zaakceptowała ukochanego swojej mamy? Gwiazda TTV opowiedziała o tym w wywiadzie. Przy okazji ostrzegła kobiety samodzielnie wychowujące dzieci przed manipulantami.

Sylwia Bomba - związek

Sylwia Bomba i Grzegorz Collins wystąpili w 2. edycji show TTV "Nasi w mundurach". Choć znali się już wcześniej, to jednak na planie programu ich relacja znacznie się rozwinęła i pogłębiła. Szybko między nimi zaiskrzyło i postanowili zostać parą.

Początkowo zakochani trzymali w tajemnicy fakt, że są razem. Dopiero, kiedy w mediach zaczęły krążyć plotki o ich rzekomym związku, postanowili przerwać milczenie. W październiku ubiegłego roku oficjalnie potwierdzili, że są razem. Tego samego dnia wystąpili też razem na ściance podczas jednej z show-biznesowych imprez.

- Dobry wieczór! To my: Gruba i Łysy. Stara Mamuśka i Młodociany Synek. Czy wyglądamy DOLLARSOWO? Wiemy, że to największy coming out tego roku. Udźwigniemy ciężar SHOW-BIZNESU tylko czy show-biznes jest gotowy na taki Bombowo-Collinsowy zestaw - napisali wówczas na Instagramie Sylwia i Grzegorz.

Sylwia samodzielnie wychowuje córkę. Dlatego, kiedy Grzegorz pojawił się w jej życiu, musiała myśleć nie tylko o sobie, ale też o dobru dziecka. Na szczęście wszystko dobrze się ułożyło. Tosia i Grzesiek znaleźli wspólny język i się polubili. Na nagraniach na Instagramie można usłyszeć, że dziewczynka mówi do partnera swojej mamy "wujku". O pięknej relacji, jaką 5-latka stworzyła z Collinsem, Bomba opowiedziała w wywiadzie dla serwisu party.pl.

- Ja nie mogę mówić, bo będę zaraz płakać. (...) Każdy, kto zna Grześka prywatnie, wie, że on kocha dzieci. Uwielbia dzieci. Tam gdzie dzieci, tam Grzesiek. Grzesiek poznał Tosię i powiedział: "Zakochałem się teraz nie w jednej kobiecie tylko w dwóch". Już mi się głos łamie. Czasem mam wrażenie, że ja im przeszkadzam, bo oni się tak świetnie bawią. Tak bardzo siebie lubią nawzajem. Jak na przykład idziemy na trampoliny, to Tosia mówi: "Idź mamo sobie popracuj, my się tu będziemy bawić", a Grzesiek kiwa głową, że dokładnie tak mam zrobić, więc są wyjątkowo zgodni - wyznała Sylwia.

Sylwia Bomba o relacji Grzegorza Collinsa z Tosią

Sylwia cieszy się, że odnalazła partnera, który uwielbia dzieci. Nie ma wątpliwości, że Grzesiek darzy ją i Tosię prawdziwym, szczerym uczuciem. Przy okazji ostrzegła inne samotne mamy, które spotykają się z nowo poznanym mężczyzną. Na co powinny uważać?

- Serce matki jest łatwo oszukać. Jeżeli mężczyzna chce zrobić wrażenie na kobiecie, która samodzielnie wychowuje dziecko, a jeszcze Tosia nie ma taty, bo jest półsierotą, to można próbować tym grać i manipulować, ale też matka potrafi wyczuć takie sytuacje. Widzi tę nieszczerość - stwierdziła gwiazda "Goggleboxa". - Natomiast Grzesiek ma więcej cierpliwości do Tosi niż ja. Czasem, jak ja nie mam dystansu, to on ma go dużo więcej do pewnych sytuacji. Szczerze powiem, że wzrusza mnie to, że można pokochać nie swoje dziecko - podsumowała w wywiadzie dla party.pl

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości