Trudny moment w życiu Sylwii Bomby
W lipcu ubiegłego roku odszedł Jacek Ochman, były partner Sylwii Bomby i ojciec Antoniny. Gwiazda "Googleboxa" w wielu wywiadach opowiadała o tym, że obawiała się momentu, kiedy będzie musiała powiedzieć córce o śmierci jej taty. Prawda wyszła na jaw przez przypadek, kiedy Sylwia rozmawiała przez telefon.
- Tosia jest bardzo bystrym dzieckiem, bardzo inteligentnym. Ona po prostu słuchała. Ja mówiłam coś przez telefon, ktoś coś zadzwonił i powiedział... Ona nie wiedziała. Zresztą nie miała z tatą kontaktu żadnego cztery miesiące przed jego śmiercią, więc tego taty fizycznie w jej życiu nie było. I ona mnie pewnego dnia po trzech miesiącach po prostu spytała: "Mamusiu, czy mój tatuś nie żyje?". Ja powiedziałam: "Tak, kochanie, twój tatuś nie żyje", a ona zapytała, co to znaczy. Ja odpowiedziałam, że to znaczy, że nigdy więcej go nie zobaczysz, i ona się wtedy popłakała - powiedziała Bomba w rozmowie z Cezarym Wiśniewskim z serwisu pudelek.pl.
Sylwia wyjaśniła Tosi, że jej tata stał się "gwiazdką na niebie" i zawsze, kiedy tylko spojrzy na niebo, może mu coś powiedzieć.
Sylwia Bomba o relacji z dziadkami Antosi
Celebrytka jest samodzielną mamą, ale w codziennych obowiązkach może liczyć na wsparcie swoich rodziców, którzy angażują się w wychowywanie Antosi. Jak wyglądają relacje z dziadkami ze strony taty?
- Nie mają kontaktu. Dziadek Antosi nie żyje już od dawna, a mama taty Antosi no nie ma z nią kontaktu - przyznała Sylwia. Jak dodała, próbowała podtrzymać relację z babcią, jednak bez skutku.
- My zadzwoniłyśmy do niej na Dzień Babci z życzeniami i to tyle. Nigdy nie dostałam telefonu zwrotnego - przyznała. - Dla mnie to by było superpomocne, gdyby Tosia miała drugą babcię. Babcia mieszka blisko i mogłabym po prostu czasem ją podrzucić do niej, a ja mogłabym wtedy zrobić więcej pracy, wyjść z papierów albo pójść do fryzjera. Natomiast jeżeli ktoś nie wyraża żadnej, nawet znikomej chęci kontaktu, to ja też mam taką zasadę, że się w życiu nie narzucam. Nic nie robię na siłę. Gdybym dostała tylko jeden malutki sygnał, to na pewno bym o to dbała i pielęgnowała - zapewniła w wywiadzie dla Pudelka.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Dorota Sumińska po 30 latach wróciła do ukochanego. Zmarł niedługo po ślubie. "Nie umiem się pozbierać"
- Mikołaj Roznerski pokazał miejsce, w którym niebawem stanie jego dom. "Spełniam marzenie"
- Ola Żuraw ujawniła płeć dziecka. "Tatuś chyba miał przeczucie"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło: Pudelek.pl
Źródło zdjęcia głównego: Dzien Dobry TVN