Studium wokalno-aktorskie
Pierwszą miłością Tomasza Ziętka wcale nie było aktorstwo, tylko muzyka. To właśnie pasja do dźwięków doprowadziła go do Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. Tam też zaczęła się jego przygoda ze sceną.
- Pamiętam egzaminy wstępne Tomka i wydaje mi się, że tekstu uczył się dzień przed albo w pociągu. To było wyczuwalne - powiedział były wykładowca aktora Maciej Konopiński. - Siedzieliśmy obok siebie z Alinką Lipnicką, koleżanką ze starszego pokolenia i ona powiedziała: "Zobacz, ten młody ... ma nas serdecznie w..., bierzemy go!". Tomek miał pewien rodzaj bezczelności - dodał.
Tomasz Ziętek nie urywa, że czas spędzony w szkolnych murach nie poszedł na marne.
- Niezliczone zajęcia fizyczne, tańca charakterystycznego, współczesnego, baletu zbudowała olbrzymią świadomość ciała, tego jednego z najważniejszych narzędzi aktora później - podkreśla.
Muzyczna pasja Tomasza Ziętka
Zanim Tomasz Ziętek stał się rozchwytywanym i popularnym aktorem, miał swój zespół i koncertował. Zdaniem jego młodszego brata, również aktora, Wojtka, od zawsze miał zadatki na sławę.
- Przez to, że wychowaliśmy się w małym mieście, to Tomek, przez swoje zespoły i koncerty, bardzo wcześnie był lokalną gwiazdą - zdradza Wojciech. - Potem jak wyszły "Kamienie" ("Kamienie na szaniec", reż. Robert Gliński - przyp. red.) to to się jeszcze bardziej powiększyło. Nawet maturę pisałem z Tomkiem: siedzę, nie wiem, co napisać, patrzę przed siebie i na sali był wielki karton z "Kamieni na szaniec" - wspomina.
Tomasz, pomimo sukcesu, wciąż podkreśla, że najważniejsza jest rodzina. Nie ukrywa również, że aktorstwo ma swoje ciemniejsze strony.
- Podporządkowujesz temu życie. To może śmiesznie zabrzmi, ale chociażby taka rzecz, która jest tożsama z osobą tak jak włosy. A to muszę je zapuszczać, a to zgolić do jakiegoś filmu - wylicza. - To może są drobnostki, ale ja kocham jeść. Często muszę to poświęcać, albo dostosowywać się do jakiś diet i obrzydzać sobie jedną z najpiękniejszych rzeczy, jaka jest na świecie - podsumowuje.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl
Zobacz także:
- Wyjątkowy kościół w galerii handlowej. "Była potrzeba, żeby znaleźć miejsce odpowiednie dla nas"
- Paulina Krupińska-Karpiel przeszła spektakularną metamorfozę. "Jak szaleć to szaleć"
- Karina i Marcin z "Hotelu Paradise 3" o swoim związku: "W takim programie naprawdę można znaleźć miłość"
Autor: Adam Barabasz
Reporter: M. Nasternak, P. Kiliański
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN