Sanah - muzyczna kariera
Sanah kilka lat temu szturmem podbiła polską branżę muzyczną. Zasłynęła przebojem "Szampan", który promował jej debiutancką płytę "Królowa dram" z 2020 roku. Młoda wokalistka co chwilę zaskakuje fanów nowymi utworami. Do tej pory wydała już 4 albumy studyjne, które cieszą się dużą popularnością wśród słuchaczy, a single promujące krążki podbijają stacje radiowe i serwisy streamingowe.
Sanah jako pierwsza Polka wyprzedała bilety na swój koncert na PGE Narodowym, który odbędzie się 22 września. Wydarzenie będzie zwieńczeniem trasy "Uczta nad ucztami", w ramach której gwiazda zaśpiewa jeszcze na Stadionie Śląskim w Chorzowie (15 sierpnia), a także na stadionie w Gdańsku (8 września). Wcześniej sprzedaż wszystkich biletów udała się tylko dwóm polskim artystom, którzy zagrali w duecie - Dawidowi Podsiadle i Taco Hemingwayowi. Dokonali tego we wrześniu 2019 roku.
Piosenkarka jest w wirze przygotowań do pierwszego koncertu w Chorzowie. Jak się okazuje, o pomoc i porady dotyczące stworzenia wyjątkowej uczy poprosiła słynnego smakosza i idola młodego pokolenia, czyli Roberta Makłowicza.
Film Sanah i Roberta Makłowicza
Do sieci trafiło nagranie, na którym Sanah siedzi przy stole z Makłowiczem.
- Pomyślałam, że się poradzę mistrza, bo organizuję ucztę nad ucztami. Jest to dla mnie bardzo niepokojące, bo muszę upichcić coś dla 200 tys. osób - powiedziała zestresowana gwiazda.
Robert Makłowicz stwierdził, że na nerwy najlepszy jest sok grejpfrutowy, jednak wokalistka przyznała, że go nie lubi.
- Jak już zwalczysz niechęć do soku grejpfrutowego, to wówczas wszystko pójdzie jak z płatka - stwierdził smakosz. - Uczta, wszystko jedno, czy robi się ją dla pięciu osób, czy dla 200 tysięcy, powinna być niepowtarzalna. Powinna być wyjątkowa. Powinna być emanacją tego, kto zaprasza. Ten, który zaprasza, poprzez ucztę daje do zrozumienia widzom, o co "kaman" jemu w sercu. Na ucztę trzeba wszystko przygotować z umiarem - zalecił znawca kulinariów.
Nagranie Sanah i Roberta Makłowicza zaskoczyło internautów. Nie sądzili, że zobaczą tę dwójkę w jednym filmie.
"Takiego duetu nikt się nie spodziewał, a wszyscy potrzebowali", "Co to za collab", "Idolka się z idolem spotkała", "Boże, dokonała niemożliwego", "Zazdro Makłowiczowi, że spotkał ikonę muzyki", "Za każdym razem zaskakujesz mnie bardziej i bardziej. To będzie prawdziwa uczta", "Takiego połączenia nikt się nie spodziewał", "Co tu się wydarzyło", "Nie, no, mistrzostwo, Zuzia" - czytamy w komentarzach.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Maciej Musiał opublikował wzruszające nagranie dziadka. "Nie ma go już, ale jest"
- Hollywood sparaliżowane. Izabella Miko: "Nam nie wolno pracować"
- Red Lips świętuje 10-lecie utworu "To co nam było". Joanna Lazer: "Cieszę się, że mogłam dać ludziom emocje"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Bartosz Krupa/East News, Robert Makłowicz