Monika i Robert Janowscy adoptowali psa
Decyzja o adopcji Mani przyszła spontanicznie. Pewnego dnia przeglądając Internet Monika Janowska natrafiła na zdjęcia schorowanego, starego psa, który przebywał w Schronisku na Paluchu. To było zauroczenie od pierwszego wejrzenia. Od razu poczuła, że jest to pupil, którego rodzina musi przygarnąć, gdyż nikt inny tego nie zrobi. 17-letnia Mańka jest koślawa, ślepa i głucha. Ratując staruszkę od samotnej śmierci, państwo Janowscy udali się do schroniska.
Moja żona pokazała mi w telefonie zdjęcie Mani i powiedziała, że ona musisz mieszkać u nas, musi być nasza. Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do Schroniska na Paluchu. Byliśmy tam dwukrotnie. Raz, żeby się z nią zaznajomić i zapytać o warunki adopcji, a już następnego dnia byliśmy z gotowymi papierami i zabraliśmy Mańkę do domu
– opowiada Robert Janowski, piosenkarz i prezenter.
Mańka w domu państwa Janowskich
15 listopada Mańka zamieszkała w domu Moniki i Roberta. Małżeństwo przyznało, że pierwsze dni były trudne. Jednak sytuacja została opanowana. Schorowany pies trafił w ręce weterynarza, który przepisał leki i zastrzyki. Dzięki doświadczeniu Roberta, który wiele lat temu studiował weterynarię, rodzina dba o pupila w domu. Psiak jest jednak w bardzo ciężkim stanie.
Ma lat 17 i jest w okropnym stanie, jest po udarze. W ogóle nie wychodzi. Wczoraj była radość w rodzinie, bo zjadła. Próbujemy, żeby sobie ostatnich dni i miesięcy dożyła w cieple, w spokoju, najedzona i napita. Jej świat to jest chodzenie w kółko
- mówi Monika Janowska.
Zdaniem jej męża, adopcja była słuszną decyzją i - gdyby miał możliwość ponownego wyboru - zrobiłby to samo.
Rodzina zachęca więc wszystkich ludzi o dobrych sercach, aby przyjmowali samotne zwierzęta i obdarowali je miłością, która z pewnością będzie odwzajemniona.
Adoptujcie, nie kupujcie
- apelują państwo Janowscy.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz także:
Sauna do twarzy – zalety i sposób użycia urządzenia parowego i jonowego
Księżna Diana oszukana przez dziennikarza BBC - donosi nasza reporterka z Londynu
Jeździ rowerem po Europie, by promować swoje miasto. "Zapraszam do Bydgoszczy"
Autor: Nastazja Bloch