Martyna Wojciechowska pochwaliła się sukcesem córki. "Niedaleko pada jabłko od jabłoni"

MW_20230831_01_16_lores
Źródło: Dzień Dobry TVN
Martyna Wojciechowska odsłania kulisy swoich wypraw
Martyna Wojciechowska odsłania kulisy swoich wypraw
Martyna Wojciechowska – koniec sezonu
Martyna Wojciechowska – koniec sezonu
Martyna Wojciechowska powraca z fascynującymi bohaterkami
Martyna Wojciechowska powraca z fascynującymi bohaterkami
Martyna Wojciechowska o pierwszej podróży w życiu: Uciekłam z domu! Miałam 3 albo 4 lata
Martyna Wojciechowska o pierwszej podróży w życiu: Uciekłam z domu! Miałam 3 albo 4 lata
Martyna Wojciechowska świętuje urodziny!
Martyna Wojciechowska świętuje urodziny!
Martyna Wojciechowska i jej szczyty marzeń
Martyna Wojciechowska i jej szczyty marzeń
„Kobieta na krańcu świata” od kulis
„Kobieta na krańcu świata” od kulis
Martyna Wojciechowska jest dumna z sukcesu córki. Kabula wraz z koleżankami zaangażowała się w działania na swojej uczelni. Dzięki jej aktywności studentki będą mogły nosić spodnie na zajęcia.

Martyna Wojciechowska i Kabula - wyjątkowa więź

Martyna Wojciechowska to znana podróżniczka i dziennikarka. Prywatnie jest mamą 15-letniej Marysi oraz adopcyjną mamą Kabuli, którą poznała w Tanzanii podczas nagrań dokumentu o przemocy wobec osób dotkniętych albinizmem. Ojciec Kabuli nie zaakceptował faktu, że jego córka jest chora i opuścił rodzinę.

Podróżniczka postanowiła zostać jej adopcyjną mamą. Od tamtej pory wspiera córkę m.in. w zdobywaniu wykształcenia. Choć widują się raz na jakiś czas, łączy je wyjątkowa więź. Dzięki wsparciu Martyny Wojciechowskiej Kabula rozpoczęła studia prawnicze i realizuje swoje pasje.

Sukces Kabuli

W najnowszym poście na Instagramie Martyna Wojciechowska pochwaliła się kolejnym sukcesem adopcyjnej córki. Kabula wraz z przyjaciółkami starała się o to, by studentki, tak jak studenci, mogły przychodzić do szkoły w spodniach.

- Na uniwersytecie, w którym Kabula studiuje swoje wymarzone prawo, studentki miały do tej pory… OBOWIĄZEK NOSZENIA SPÓDNIC, spodnie nie były mile widziane - tłumaczyła podróżniczka.

- Postanowiła coś z tym zrobić! Po wielu staraniach grupy zaangażowanych studentek i pisaniu petycji przyszedł czas na zmiany! Teraz dziewczyny mogą chodzić na zajęcia w spódnicy lub w spodniach - jak im wygodniej. Podobno niedaleko pada jabłko od jabłoni - napisała dumna dziennikarka pod opublikowanym nagraniem.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości