4,5 roku pracowała nad filmem o krowie. Polka nagrodzona za zdjęcia do wyjątkowego dokumentu

Źródło: Dzień Dobry TVN
4,5 roku pracowała nad filmem o… krowie
4,5 roku pracowała nad filmem o… krowie
Sztuka polskiego plakatu
Sztuka polskiego plakatu
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Przez sztukę do serca
Przez sztukę do serca
Sztuka na talerzu
Sztuka na talerzu
Jego sztuka łączy
Jego sztuka łączy
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Gdy sztuka spotyka się z polityką
Gdy sztuka spotyka się z polityką
ARS LATRANS
ARS LATRANS
Ze sztuką na „ty”
Ze sztuką na „ty”
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Grudniowa aukcja dzieł sztuki
Grudniowa aukcja dzieł sztuki
Magda Kowalczyk podczas 19. edycji Festiwalu Millennium Docs Against Gravity otrzymała główną nagrodę Canon za najlepsze zdjęcia do filmu "Krowa" Andrei Arnold. Jak udało jej się wejść we współpracę z cenioną reżyserką? Jakie przesłanie niesie produkcja? Na te pytania operatorka odpowiedziała w Dzień Dobry Wakacje.

Magda Kowalczyk o współpracy z Andreą Arnold

Magda Kowalczyk jako operatorka pracowała przy realizacji blisko 30 etiud szkolnych i filmów dokumentalnych. Ostatnie lata spędziła na planie zdjęciowym "Krowy". Jak udało jej się nawiązać współpracę z cenioną Andreą Arnold?

- Znalazłam się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. Bo Andrea Arnold szukała operatora do swojego filmu dokumentalnego, a ja akurat byłam w Londynie. Zdjęcia do tego filmu były zaplanowane na 3 lata, a później się okazało, że to jest 4,5 roku kręcenia - tłumaczyła rozmówczyni Dzień Dobry Wakacje.

Operatorka otrzymała e-maila z zaproszeniem na testy. Początkowo nie mogła w to uwierzyć. Andrea Arnold to bowiem wybitna reżyserka i scenarzystka, laureatka Oscara za film "Osa". Jest autorką takich produkcji jak m.in.: "Fish Tank" czy "Wielkie kłamstewka". - To mi bardzo pomogło, że znałam jej twórczość na pamięć, wszystkie wywiady - przyznała gościni.

Magda Kowalczyk, idąc na testy, nie wiedziała jednak, że główną bohaterką filmu będzie krowa. - Andrea powiedziała, że chciałaby zrobić film o zwierzęciu. Pierwszy test był w minizoo, które nazywa się City Farm. Mieliśmy godzinę i trzeba było nagrać jedno zwierzę. Wybrałam lamę. (...) Najważniejsze w filmie dokumentalnym jest, by dobrze wybrać bohatera. Dlatego spędziłam większość czasu z tej mojej godziny na szukaniu bohatera - wyjaśniła.

"Krowa" - o czym jest film?

Bohaterką filmu jest krowa Luma. Widz obserwuje cykl jej życia i zanurza się w emocjach zwierzęcia.

- Luma nas zaczarowała, bo jest krową ciekawską. Wszędzie zaglądała, wszystko musiała obwąchać. W związku z tym było mi łatwo ją kręcić. Za nią krok w krok prowadziłam kamerę. (...) Wyróżniała się i spełniała warunek, że musiała być na tyle wiekowa, żebyśmy mogli zaobserwować proces starzenia się, a na tyle jeszcze młoda, by mogła mieć jeszcze jedno dziecko albo dwa - mówiła Magda Kowalczyk.

Celem reżyserki było nakręcenie filmu, który skłania do refleksji. - Andrea chciała zrobić ten film, by ludzie zaczęli sobie zadawać pytania, jak wygląda życie ludzi, krów. Czy w tym systemie, który stworzyliśmy jest jakaś metoda, czy to kompletne szaleństwo? Bardzo często po pokazach ludzie wdawali się w dyskusje, gdzie my jesteśmy jako ludzie, czy system, w którym my żyjemy jest dobry, czy zły - podkreśliła operatorka.

Jak przebiegała praca na farmie? Który moment z planu Magda na długo zapamięta? Posłuchaj całej rozmowy w materiale wideo. Nie oglądałeś Dzień Dobry Wakacje na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Dominika Czerniszewska

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości