"Kiler" kończy 25 lat. Jak wybrano obsadę filmu?
Decyzję o tym, kto wystąpi w "Kilerze", podejmował w głównej mierze Juliusz Machulski. Dziś nie wyobrażamy sobie tej kultowej komedii bez udziału Cezarego Pazury, ale okazuje się, że aktor nie był wcale pierwszym wyborem cenionego reżysera i scenarzysty. W głównego bohatera miał z początku wcielić się Szymon Majewski.
- Juliusz Machulski myślał o tym, żeby to nie był oczywisty wybór Cezarego Pazury, tylko miał na myśli Szymona Majewskiego, który był wtedy bardzo popularnym radiowo-telewizyjnym artystą i komikiem o dużych możliwościach. Ale potem były zdjęcia próbne i okazało się, że Szymon nie dźwignie tej roli, więc Machulski wrócił do koncepcji podpowiadanej przez żonę Ewę, że Pazura - tłumaczy w studiu Dzień Dobry TVN Andrzej Sołtysik.
Po latach dowiadujemy się, że we wstępnych przygotowaniach nie przewidywano również angażowania do komedii Janusza Rewińskiego.
- Stanisław Tym miał grać "Siarę" Siarzewskiego, ale (...) na dwa tygodnie przed zdjęciami powiedział właśnie do pana Machulskiego: "No nie mam czasu" - wyjaśnia dziennikarz.
Sławę dzięki roli w "Kilerze" zyskała między innymi Małgorzata Kożuchowska. Aktorka została zauważona przez Juliusza Machulskiego podczas jednego z branżowych wydarzeń.
- Machulski mówi: "No gdzieś ją tam widziałem. Zaprosili mnie do teatru, grała gdzieś, ale to był Witkacy, oni byli tak umalowani, że nic nie widziałem. Ale potem na bankiecie po tym spektaklu zobaczyłem taką dziewczynę z błyskiem w oku i ją przyuważyłem" - cytuje Sołtysik.
Jak podkreśla prowadzący Dzień Dobry TVN, Małgorzata Kożuchowska nie przypominała wtedy Małgorzaty Kożuchowskiej, którą znamy dziś. - Chodziła w obdartym, wydłużonym swetrze i płaszczu pożyczonym czy podarowanym przez kolegę. I dopiero właśnie Ewa Machulska przy "Kilerze" trochę ją wystylizowała - zauważa prezenter i znawca filmów.
"Kiler". Czy powstanie trzecia część filmu?
Informacja o tym, że producenci przymierzają się do nagrania kolejnej serii filmu o losach Jerzego Kilera, nie tak dawno obiegła polskie media. Andrzej Sołtysik studzi jednak emocje widzów, ponieważ z rozmowy z Juliuszem Machulskim wywnioskował, że reżyser nie ma zamiaru angażować się w taki projekt.
- Uważa, że ta rzeka popłynęła już dalej, a on do niej nie chce wstępować po raz kolejny. Juliusz Machulski mówi też, że nie chce o tym rozmawiać w ogóle - słyszymy z ust dziennikarza.
Inne podejście do sprawy ma Cezary Pazura. - Zobaczył Toma Cruise'a w odświeżonej wersji "Top Gun" i uznał, że też by tak można, gdyby mieć pół miliarda dolarów na budżet albo świetny scenariusz. Cezary Pazura chciałby - zapewnia Andrzej Sołtysik.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Których aktorów odkrył Juliusz Machulski? "Małgosia i Czarek zrobiliby karierę, ale może później"
- "Na twoim miejscu" komedia o zamianie, której nikt się nie spodziewał. Kiedy premiera?
- Czym zaskoczy widzów kolejna odsłona "Listów do M."? "Ten film ucieka od banału"
Autor: Berenika Olesińka
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN