Jerzy Bończak przyznał się do uzależnienia od alkoholu. "Albo się unicestwię do końca, albo wrócę do życia"

Jerzy Bończak
Jerzy Bończak był uzależniony od alkoholu
Źródło: MWmedia.pl
Jerzy Bończak wyznał, że zmagał się z chorobą alkoholową. Uzależnienie sprawiło, że aktor zaobserwował u siebie niepokojące objawy spowolnionego myślenia, co utrudniało mu wykonywanie pracy artystycznej. Jak wyglądała jego codzienność z nałogiem? Nieocenionym wsparciem okazała się żona.

Jerzy Bończak o walce z chorobą alkoholową

Jerzy Bończak był gościem w podcaście "WojewódzkiKędzierski". W wywiadzie aktor opowiedział m.in. o uzależnieniu od alkoholu, które jeszcze nie tak dawno uniemożliwiało mu normalne funkcjonowanie.

- Piłem dużo alkoholu, głównie wieczorem, po to, aby paść, rano się obudzić na kacu. Jeśli była praca, trzeba było się przemęczyć do wieczora i tak dalej, i tak dalej - wspominał.

Jak wygląda walka z alkoholizmem?

Uwaga! TVN: Uciążliwe sąsiedztwo sklepu z alkoholem
Uwaga! TVN: Uciążliwe sąsiedztwo sklepu z alkoholem
Uwaga! TVN: Uciążliwe sąsiedztwo sklepu z alkoholem
Nowak i Sekielski o swojej walce z alkoholizmem
Nowak i Sekielski o swojej walce z alkoholizmem
„Dom w butelce” – 12 historii dorosłych dzieci alkoholików
„Dom w butelce” – 12 historii dorosłych dzieci alkoholików

W walce z uzależnieniem artysta mógł liczyć na wsparcie rodziny. Mimo to odczuwał, że sprawia najbliższym ogromną przykrość. Problemy z koncentracją, które utrudniały pracę na scenie, dodatkowo spotęgowały chęć przezwyciężenia choroby alkoholowej.

- To było zamknięte koło. W pewnym momencie zauważyłem, że troszkę zaczyna się mnie wstydzić rodzina. To był pierwszy sygnał. A kolejny to był już zawód, kiedy zobaczyłem, że mam ogromne trudności z przewalczeniem na scenie tego kaca. Kiedy zacząłem reżyserować, nagle okazało się, że nie jestem w stanie zaproponować aktorom najprostszego rozwiązania, ponieważ mam zupę w mózgu - mówił Jerzy Bończak.

Jerzy Bończak uzależniony od alkoholu

Widoczne gołym okiem objawy alkoholizmu przeraziły Jerzego Bończaka na tyle, że aktor zdołał odnaleźć w sobie ogromną determinację, by odciąć się nałogu. W walce z uzależnieniem pomogła mu głównie żona. Artysta nie podjął się współpracy z profesjonalnym terapeutą.

- Stwierdziłem, że albo się unicestwię do końca, albo wrócę do życia. (...) Mogłem pójść na terapię, natomiast doszedłem do wniosku, że sprawdzę swój charakter. Tę terapię robiłem sam sobie - stwierdził w podcaście "WojewódzkiKędzierski".

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości