Jeremy Renner miał wypadek
1 stycznia br. w godzinach porannych Jeremy Renner miał poważny wypadek podczas odśnieżania. Do zdarzenia doszło w pobliżu autostrady Mount Rose w Reno w stanie Nevada. Zagraniczne media, m.in. ABC News czy CNN, podają, że aktor jest właścicielem rancza nad jeziorem Tahoe w górach Sierra Nevada w Kalifornii, oddalonego około 60 km od miejsca wypadku.
Aktor doznał urazu klatki piersiowej oraz urazów ortopedycznych i do tej pory miał przejść już dwie operacje. Obecnie przebywa na oddziale intensywnej terapii.
Jak czytamy na tvn24.pl, więcej informacji o okolicznościach zdarzenia przekazał we wtorek, 3 stycznia, szeryf hrabstwa Washoe.
- Pan Renner używał pługu, sprzętu do usuwania śniegu, ważącego prawie 6,5 tony. Chciał przy jego pomocy odśnieżyć drogę, na której utknął jego samochód. Kiedy podjechał na miejsce, wysiadł z pługu, żeby porozmawiać z członkiem rodziny. W pewnym momencie pojazd zaczął się staczać. Pan Renner próbował zatrzymać toczący się pług (...), ale został przez niego przejechany - przekazał Darin Balaam.
Jeremy Renner próbował ratować swojego siostrzeńca
Zagraniczne media donoszą, że Jeremy Renner chciał zatrzymać maszynę, by ratować swojego siostrzeńca. Szczegółowe informacje na ten temat zostały ujęte w raporcie sporządzonym przez biuro szeryfa hrabstwa Washoe. Z treści dokumentu wynika, że pług nie ruszyłby naprzód, gdyby aktorowi udało się zaciągnąć hamulec ręczny.
- Tam prawdopodobnie były jakieś problemy techniczne. Nie świeciła się kontrolka inforumująca o tym, czy hamulec jest zaciągnięty - wyjaśnił w Dzień Dobry TVN Mateusz Hładki.
Jeremy Renner - w jakim jest stanie?
Fani Rennera bardzo się o niego martwili, dlatego Jeremy postanowił napisać do nich kilka słów. Na Instagramie opublikował zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Artysta podkreślił, że jest niezwykle wdzięczny za wsparcie.
- Dziękuję za wszystkie miłe słowa. Jestem teraz zbyt sponiewierany, by pisać. Ale wysyłam miłość do was wszystkich - napisał aktor pod fotografią.
Internauci życzyli idolowi szybkiego powrotu do zdrowia. "Bardzo się cieszę, że dodałeś ten post. Wysyłam dużo miłości i uzdrawiającej energii. Kochamy cię", "Przesyłamy uściski. Zdrowiej nam", "Dobrze widzieć tę twarz. Życzę ci miłości oraz zdrowia", "Modlimy się za ciebie", "Naprawdę się o ciebie martwiliśmy" - czytamy w komentarzach.
Więcej na ten temat na tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Noworoczne wyzwanie Anny Lewandowskiej. Wykonaj razem z nią trening wzmacniający
- Dua Lipa spełnia marzenie i buduje dom w Albanii. Dlaczego akurat tam?
- Maffashion szczerze o kolejnej ciąży. "Inaczej sobie wyobrażałam błogosławiony stan"
Autor: wac//mm/tvn24, Justyna Piąsta, Magdalena Brzezińska
Reporter: Mateusz Hładki
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tommaso Boddi/Stringer/Getty Images, Instagram @jeremyrenner