Piotr Adamczyk o swojej roli w serialu Marvela: "To jest ogromny sukces, że mogłem się tam pojawić"

Piotr Adamczyk
DD_20210920_ShowBiz_rep_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
Kiedy Polacy grają się w zagranicznych, słynnych produkcjach, przepełnia nas duma. Piotr Adamczyk jest w obsadzie serialu "Hawkeye" Marvela. W rozmowie z Sandrą Hajduk-Popińską opowiedział o swojej amerykańskiej przygodzie, a także jacy prywatnie są Jeremy Renner i Hailee Steinfeld.

Piotr Adamczyk u Marvela

"Hawkeye", czyli "Sokole oko" to czwarty projekt serialowy z uniwersum Marvela. Opowiada o losach jednego z głównych członków ekipy Avengersów. Tytułową rolę gra Jeremy Renner, a obok wystąpią m.in.: Hailee Steinfeld, Vera Farmiga, Fra Fee, Tony Dalton.

Piotr Adamczyk jest obecnie w Chicago, gdzie trwają jeszcze prace nad serialem. - Przeżywam tutaj swoją kolejną życiową przygodę - powiedział aktor w wywiadzie dla Sandry Hajduk-Popińskiej.

Jak trafia się do produkcji Marvela? W końcu nie każdy aktor ma tyle szczęścia, by się tam znaleźć. - Myślę, że wybrałem bardzo skomplikowaną drogę. Od dziecka właściwie byłem aktorem. Skończyłem szkołę teatralną w Warszawie, w Londynie, grałem 10 lat w teatrze, zagrałem wiele ról przed kamerą. Wysłałem swoje nagranie na casting, na który trudno było się dostać, ale jakoś się udało. Bardzo prosiłbym widzów, wiedząc, jaką euforię wywołał mój skromny udział w trailerze, żeby nie zrobili tego błędu, jaki ja zrobiłem, czyli nie mieli zbyt dużych oczekiwań co do mojej postaci - stwierdził Adamczyk.

Aktor opowiedział również o pierwszym kontakcie z osobą z produkcji Marvela. Spotkała go zabawna sytuacja.

- Dostałem SMS od kogoś z kostiumów. Napisano mi, że proszą o moje wymiary, bo mają dla mnie bardzo wyjątkowy kostium. Zastanawiałem się, co to będzie. Może jakiś superbohater? Znając filmy Marvela, wiedziałem, że tam wszystko jest możliwe. Tymczasem okazało się, że to żart kostiumografa, bo tego typu strojów musiał przygotować pewnie kilka tysięcy. Ja gram członka mafii, więc biegam w czerwonym dresie, tak jak setki innych osób - przyznał Piotr.

Znani aktorzy prywatnie

Adamczyk spotkał się na planie z Jeremym Rennerem, a także Hailee Steinfeld. Jacy są, gdy pozna się ich bliżej?

- Na początku ujęła nasze serce Hailee ze względu na swoją wyjątkową otwartość, skromność. To jest wielka, młoda gwiazda w Stanach Zjednoczonych, a tymczasem jest przykładem na to, że można osiągać wielkie sukcesy bez wody sodowej. Przez chwilę zajmowałem się jej pieskiem. Z kolei Jeremy sprawia wrażenie niezwykle zdystansowanego, skupionego na roli, a zaskoczył nas poza planem. Okazał się wyjątkowo gościnnym facetem - stwierdził aktor.

Piotr jest z siebie dumny, że po latach pracy, został dostrzeżony przez amerykańskich twórców. Mimo to stara się zachować zdrowy dystans do całej sytuacji. - Dla mnie to jest ogromny sukces, że mogłem się tam pojawić i mieć przyjemność brania udziału w kaskaderskich scenach. Mam nadzieję, że trochę uśmiechu wprowadzę - podsumował.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości