Jennifer Aniston o związku z Bradem Pittem i macierzyństwie. "Ludzie nie znali mojej historii"

Jennifer Aniston w szczerym wyznaniu o związku z Bradem Pittem i macierzyństwie. "Ludzie nie znali mojej historii"
Jennifer Aniston w szczerym wyznaniu o związku z Bradem Pittem i macierzyństwie. "Ludzie nie znali mojej historii"
Źródło: James Devaney/Getty Images
Jennifer Aniston to jedna z najpopularniejszych amerykańskich aktorek. Gwiazda przez lata znajdowała się w centrum zainteresowania mediów, które rozpisywały się nie tylko na temat jej kariery, ale i byłych związków oraz macierzyństwa. Po latach plotek i spekulacji Jennifer Aniston zdradziła, z czym, tak naprawdę, musiała się zmagać za zamkniętymi drzwiami. - To była dla mnie trudna droga - wyznała w rozmowie z "Harper's Bazaar UK".
Artykuł w skrócie:
  • Jennifer Aniston dała się poznać szerszemu gronu publiczności dzięki roli Rachel Green w serialu "Przyjaciele".
  • Aktorka prędko zyskała międzynarodową rozpoznawalność. O jej związkach i życiowych decyzjach rozpisywały się wszystkie czasopisma plotkarskie.
  • Po wielu latach milczenia, gwiazda zdradziła, dlaczego nigdy nie została mamą oraz opowiedziała o tym, jak trudno było jej mierzyć się z plotkami na swój temat.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo:

DD_20230402_Wesele_rep_REP
Jennifer Aniston i Adm Sandler na tropie zbrodni
Źródło: Dzień Dobry TVN

Jennifer Aniston o związku z Bradem Pittem i macierzyństwie

Jennifer Aniston zyskała największą rozpoznawalność dzięki roli Rachel Green w serialu "Przyjaciele". Ikoniczne stroje oraz fryzury jej bohaterki spotykały się z natychmiastowym zachwytem ze strony fanów produkcji, czyniąc z aktorki międzynarodową gwiazdę. Przez lata media rozpisywały się jednak nie tylko o jej karierze, ale i związkach.

Do najgłośniejszych z nich należała m.in. relacja Jennifer Aniston z Bradem Pittem, która została przypieczętowana związkiem małżeńskim. Choć para przez 5 lat należała do najbardziej zgodnych w Hollywood, aktorzy podjęli decyzję o rozstaniu w 2005 r., gdy gwiazdor poznał Angelinę Jolie na planie filmu "Pan i Pani Smith". Wiele magazynów plotkarskich spekulowało wówczas, że Brad Pitt odszedł od gwiazdy "Przyjaciół", ponieważ ta nie chciała mieć z nim dzieci.

- To była absolutna bzdura - zdradziła Jennifer Aniston w najnowszym wywiadzie dla "Harper's Bazaar UK".

Gwiazda zdradziła, że - wbrew temu, co na jej temat pisano - od dawna starała się o zajście w ciążę.

- To była dla mnie trudna droga, droga do posiadania dziecka. [...] Starałam się o nie. Wszystkie te lata spekulacji… To było naprawdę trudne. Przechodziłam przez in vitro, piłam chińskie herbaty. Robiłam wszystko, by zostać mamą. [...] Dałabym wszystko, gdyby ktoś wcześniej powiedział mi: "Zamroź komórki jajowe. Zrób to dla siebie". Nie myślałam o tym, więc jestem tu dzisiaj. Statek odpłynął, ale niczego nie żałuję - podkreśliła gwiazda.

W rozmowie z "Harper's Bazaar UK" Jennifer Aniston zwróciła również uwagę na fakt, że prawdę znali tylko jej najbliżsi.

- Ludzie nie znali mojej historii ani tego, przez co przechodziłam przez ostatnie 20 lat, próbując założyć rodzinę, bo nie wychodziłam i nie opowiadałam im o swoich problemach zdrowotnych - zdradziła.

Czy Jennifer Aniston jest feministką?

Jennifer Aniston otworzyła się również na temat przyjaźni i osób, które są niezwykle bliskie jej sercu. Jedną z osób z branży filmowej, którą gwiazda darzy szczególną sympatią, jest aktor Adam Sandler.

- To facet, który położyłby się dla mnie na torach - przyznała.

Choć Jennifer Aniston mówi wprost, że jest feministką, bardzo docenia rolę mężczyzn w swoim życiu.

- To nie oznacza wykluczenia mężczyzn ani tego, że są beznadziejni. [...] Mężczyźni i kobiety potrzebują siebie nawzajem. To wspaniała współpraca - zaznaczyła.

Gwiazda zwróciła również uwagę na pozytywne zmiany, jakie zachodzą w przemyśle filmowym - zwłaszcza w kwestii obsadzania w hollywoodzkich produkcjach dojrzałych kobiet.

- Społeczna wizja daty ważności już nie istnieje. To przestarzała ideologia. Jesteśmy tutaj i stanowimy więcej niż połowę populacji i czy ktokolwiek z was, frajerzy, byłby tu, gdyby nie my? Mądrość, jaką wnoszą starsze kobiety, jest niezwykła i to jeden z obszarów, w których zaobserwowaliśmy prawdziwy postęp w świecie filmu - podkreśliła.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości