- Legenda kina i reżyserii – Robert Redford, ikona Hollywood, aktor, reżyser i producent, zmarł 16 września w wieku 89 lat.
- Twórca Sundance i promotor niezależnego kina – założyciel Sundance Institute i Sundance Film Festival, który stał się kluczową platformą dla młodych, niezależnych twórców filmowych na całym świecie.
- Działacz społeczny i ekologiczny – aktywnie wspierał ochronę środowiska, prawa obywatelskie i lokalne społeczności, działając skromnie, ale konsekwentnie na rzecz klimatu i sprawiedliwości społecznej.
Robert Redford jako ikona kina
16 września odeszła legenda kina, Robert Redford. Informacje o śmierci artysty przekazała Candi Berger, szefowa agencji reklamowej Rogers & Cowan - pisze "The New York Times".
Charles Robert Redford Jr. urodził się 18 sierpnia 1936 roku w Santa Monica w Kalifornii. Przez dekady był symbolem klasycznego hollywoodzkiego amanta, a jednocześnie artystą o szerokich ambicjach twórczych i społecznych. Jego nazwisko na zawsze pozostanie związane z kinem amerykańskim, niezależnym filmem oraz działaniami na rzecz środowiska i społeczeństwa.
Zadebiutował w telewizji i na scenie teatralnej, a następnie zdobył rozgłos w Hollywood dzięki rolom filmowym lat 60. i 70. Jego przełomowa kreacja w "Butch Cassidy i Sundance Kid" (1969) u boku Paula Newmana przyniosła mu międzynarodową sławę i zainspirowała późniejszą nazwę jego festiwalu. Kolejnym sukcesem było "Żądło" (1973). Zagrał również w takich filmach jak "Wielki Gatsby" (1974), "Trzy dni Kondora" (1975) czy "Wszyscy ludzie prezydenta" (1976). W latach 80. i 90. wystąpił m.in. w "Pożegnaniu z Afryką" (1985) i "Zaklinaczu koni" (1998), w którym pełnił również funkcję reżysera.
W 1980 roku zadebiutował jako reżyser filmem "Zwyczajni ludzie", który zdobył cztery Oscary, w tym dla najlepszego filmu i najlepszego reżysera.
- Mówimy o człowieku wielu sprzeczności, który dla wielu naszych widzów wciąż jest tym złotym chłopcem, wyjątkowo pięknym mężczyzną, którego kojarzymy z wielkich hitów. Bardzo wcześnie zaczął wycofywać się z aktorstwa. Jest to przedziwne, że nie dostał żadnego aktorskiego Oscara, a dostał Oscara reżyserskiego – powiedziała Anna Tatarska.
Sundance – festiwal niezależnego kina
W 1981 roku Redford założył Sundance Institute, aby wspierać niezależnych twórców i produkcje poza głównym nurtem Hollywood. W oparciu o tę inicjatywę powstał Sundance Film Festival w Park City w Utah, który stał się jednym z najważniejszych festiwali kina niezależnego w USA. Wydarzenie to pozwoliło zauważyć i wypromować wielu niezależnych filmowców – tj. bracia Coenowie, Quentin Tarantino, Jim Jarmusch, Roberto Rodriguez, Lee Daniels, Debra Granik czy Damien Chazellee.
- Nie wiedząc, jak go spotkam, ale łudziłem się, że go spotkam. To się wydarzyło drugiego dnia festiwalu. Dostałem zaproszenie na lunch, który jest zorganizowany dla reżyserów. Pierwsze spotkanie było magiczne. To była nieduża sala z wielkim stołem. Redford przyszedł 4 minuty po czasie, w golfie, przywitał się z nami. Przyszedł z nim pan, który wyglądał jak jego asystent. Kiedy zacząłem z nim osobiście rozmawiać, Redford mi go przedstawił i okazało się, że to był Bill Gates. Wtedy sobie uświadomiłem, jak bardzo miliardy na koncie nie muszą się świecić na człowieku (…) Redford powiedział mi, że w latach 80. Mieszkał w Pradze czeskiej i obserwował "to, co jest u ciebie w filmie", dał mi znak, że wie. Na drugim spotkaniu powiedział: "jak się masz, co u ciebie. Poznał mnie" – wspominał Jacek Borcuch.
Działalność społeczna i ekologiczna
Redford był również znanym działaczem społecznym i ekologicznym. Angażował się w ochronę środowiska, wspierał inicjatywy proklimatyczne oraz prawa obywatelskie. Jego działalność na tym polu podkreślała odpowiedzialność artysty wobec społeczeństwa i planety.
- Redford to jest zaangażowanie. Od samego początku miał serce po stronie działalność na rzecz klimatu, środowiska. Mieszał w Utah, tam działał na rzecz rdzennych mieszkańców, lokalnych społeczności. Działał cicho. Dla niego ważna była esencja. Zero zadęcia – podkreśliła Anna Tatarska.
Robert Redford - życie prywatne
Robert Redford był dwukrotnie żonaty i miał czworo dzieci: Scott Anthony, Shaun, James i Amy, z których dwójka (Scott Anthony i James) zmarła.
- O Redfordzie mało się mówi w kontekście życia prywatnego. To dlatego, że ono jak na standardy hollywoodzkie to było nudne. On z żoną byli przez ponad 30 lat, byli tym nudnym związkiem, któremu nie towarzyszą skandale tabloidowe. Ale doświadczyli trudnych momentów. Ich pierwszy syn zmarł w wyniku syndromu śmierci łóżeczkowej. To był koniec lat 50. Wtedy nie było wiedzy na ten temat. Mimo że szybko doczekali się kolejnych dzieci, to nosili w sobie wielki znak zapytania. Po ich rozstaniu były długie związki. Jego druga żona była malarką, byli ponad 20 lat razem. Jest coś tragicznego w tym, że zanim Redford odszedł, to stracił drugiego syna – mówiła dziennikarka.
Więcej przeczytasz na tvn24.pl
Zobacz także:
- Małgorzata Ohme napisała wzruszający wiersz dla mamy. "Wśród nocnej ciszy we łzach tonę"
- Anegdoty z życia Władysława Bartoszewskiego. "Sam kontakt z nim po prostu człowieka uskrzydlał"
- Marek Jackowski we wspomnieniach dzieci. "Czekał na nas i zawsze za nami tęsknił''
Autor: Nastazja Bloch
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN