To Kori i Jacek stanęli na Ścieżce Lojalności. Sprawdzamy, jak wyglądał ich pobyt w "Hotelu Paradise 7"

Hotel Paradise - Jacek i Kori w finale
Źródło: TVN
Hotel Paradise 7 - Ścieżka Lojalności
Hotel Paradise 7 - Ścieżka Lojalności
Hotel Paradise 7 - Ścieżka Lojalności - finał
Hotel Paradise 7 - Ścieżka Lojalności - finał
Hotel Paradise 8 - casting
Hotel Paradise 8 - casting
Nie milkną echa finałowego odcinka "Hotelu Paradise 7". Cóż to były za emocje! O główną nagrodę walczyli Kori i Jacek oraz Justyna i Roch. Decyzją byłych mieszkańców na Ścieżce Lojalności stanęła ta pierwsza para… Wszyscy z zapartym tchem śledzili każdy ich krok. Miłość czy pieniądze? Tym razem wygrały uczucia! Sprawdź, jak wyglądał pobyt zwycięskiej pary w rajskiej willi. 

Pierwsze chwile Kori i Jacka w "Hotelu Paradise 7"

Gdy Jacek pojawił się w hotelu, Kori od razu wpadła mu w oko. Chłopak docenił w Kornelii przede wszystkim spontaniczność i energię. Podobnie sama Kori zwróciła uwagę na nowego uczestnika.

 No miał to coś...
– stwierdziła zalotnie.

Szybko zostali jedną z najbardziej elektryzujących par w siódmym sezonie. Duet przypadł do gustu również widzom. "Świetni są! Ta dziewczyna teraz wie, że żyje" – pisali na oficjalnym Instagramie "Hotelu Paradise".

Romantyczne randki (jak chociażby ta na łodzi, którą Kori wspominała w finałowym odcinku), czułe rozmowy, żarty… Wydawało się, że wszystko idzie ku dobremu. Później sprawy trochę się jednak pokomplikowały.

Wzloty i upadki zwycięzców programu "Hotel Paradise 7"

Pierwszą rysą okazała się tajemnicza koperta, którą dostał Jacek. Musiał wyrzucić jednego z uczestników – padło na Krzysia. Tym samym w domu atmosfera zrobiła się naprawdę ponura. Uwadze widzów nie uszła też mała wpadka. Tuż przed snem chłopak nazwał Kornelię… Tori.

Chociaż Kori i Jacek wygrali "Hotel Paradise 7", nie zawsze byli razem. Na drodze do finału trafiło się trochę innych relacji… Jacek ma na swoim koncie przede wszystkim epizod z Oliwią, a Kori – m.in. z Rochem, do którego ciągnęło ją od samego początku. Gdy zostali parą, dziewczyna nie kryła ekscytacji. Nawet w finałowym odcinku stwierdziła, że najlepiej randkowało jej się właśnie z Rochem.

Nie da się jednak ukryć, że w relacji zwycięzców mocno iskrzyło – i to na każdym poziomie. Szczególnie Jacek grał w otwarte karty. Nie wstydził się łez i wyznań, co bardzo spodobało się widzom programu.

Kori i Jacek w finale "Hotelu Paradise 7". Zanim stanęli na Ścieżce Lojalności…

Gdy złote kule znalazły się w rękach uczestników, wszystkim zaświeciły się oczy. A może by tak rzucić i nie dzielić się pieniędzmi? Dla ułatwienia decyzji finałowe pary zagrały w grę wspomnień. Mieszkańcy hotelu mieli okazję porozmawiać o przyjemnych i przykrych chwilach w rajskiej willi.

Kiedy nadszedł moment głosowania na zwycięską parę, zrobiło się naprawdę poważnie.

 Ja siebie nie widziałem w tym finale, ale jeśli już mam tam być, to właśnie z Kori
 – powiedział Jacek. 

Pierwsza głosowała Tori, która postanowiła sobie nieco zażartować. Później głosy rozkładały się równomiernie. Gdy było pięć–pięć, przyszedł czas na Wiki – to ona miała decydujący głos. Chociaż dobrze dogadywała się z Justyną, zaskoczyła wszystkich, wybierając Kori i Jacka.

Mimo licznych krzyków zachęty ze strony byłych mieszkańców hotelu obyło się bez rzucania kulą. Kori i Jacek przeszli całą Ścieżkę Lojalności i wygrali 100 tys. zł do podziału. Jak potoczą się ich losy po programie? Czy relacja jest na tyle silna, by przetrwać w prawdziwym świecie? Niedługo się przekonamy. Trzymamy kciuki!

Wszystkie odcinki poprzednich sezonów programu "Hotel Paradise" obejrzysz już na platformie Player w doskonałej jakości.

Czytaj również:

podziel się:

Pozostałe wiadomości