Krzysztof z Hotelu Paradise ma narzeczoną
Krzysztof Ćwiertnia to jeden z najbardziej charyzmatycznych uczestników programu "Hotel Paradise". W raju skupiał się głównie na budowaniu relacji z Tori, czyli Victorią Wojciechowską. Choć ich więź nie przetrwała próby czasu, Krzysztof postanowił nie zamykać się na miłość.
Jak wyznał w rozmowie z redaktorką serwisu dziendobry.tvn.pl Aleksandrą Matczuk, jego serce znów jest zajęte i tym razem na poważnie. - Jestem w nowej relacji, ale nie jest to osoba z programu. Na tę chwilę mam narzeczoną - potwierdził.
Oświadczyny Krzyśka z "HP"
Tylko nam Krzysztof z "Hotelu Paradise 7" opowiedział, jak poznał nową partnerkę. Z Karoliną połączyła ich wspólna pasja do sportu.
- To jest świeża sprawa, bo nasza relacja rozpoczęła się w okresie wakacyjnym, ale szybko wpadliśmy sobie w oko i poczuliśmy to, co trzeba. Dwa, trzy tygodnie temu się oświadczyłem. Jak się poznaliśmy? Karolina przyjechała na kurs trenerski do Poznania, taki kurs trwa tydzień. W połowie tygodnia zaczęła do mnie zagadywać - tłumaczył.
- Zazwyczaj podczas kursu grupa kursantów integruje się ze sobą po zajęciach, idzie na imprezę, razem ćwiczy, jednak w tym przypadku grupa była taka bardzo rozbita. Zrobiło mi się szkoda Karoliny, bo w weekend siedziała sama, dlatego zaproponowałem jej spotkanie w moim mieszkaniu. Od tamtego momentu zaczęliśmy ze sobą sypiać. Później cały czas mieliśmy kontakt, pojechaliśmy na wspólne wakacje. Po trzech tygodniach od kursu pojechałem do niej na weekend do Krakowa, od razu pojechaliśmy na Hel. Tam wszystko przegadaliśmy - cały bagaż życiowych doświadczeń. Od tego czasu jesteśmy razem - powiedział w rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl.
"Hotel Paradise 7". Nowa miłość Krzysztofa
Jak wyglądały oświadczyny? Początkowo Krzysztof zaplanował, że wręczy pierścionek ukochanej podczas lotu balonem, jednak plan okazał się bardzo trudny do zrealizowania. - Zaplanowałem wszystko miesiąc wcześniej, zamówiłem pierścionek z różowym oczkiem, bo wiem jak bardzo lubi ten kolor, no miałem wszystko dopięte na ostatni guzik. Niestety w dzień planowanych zaręczyn odwołano lot ze względu na warunki pogodowe - zaznaczył.
Całe szczęście, los miał dla uczestnika "Hotelu Paradise" pewną alternatywę. - Następnego dnia Karolina miała do realizowania voucher na lot szybowcem, który podarowałem jej na urodziny. Była piękna pogoda, 23 stopnie, więc znów zadzwoniłem, by upewnić się, czy balon może polecieć, jednak i tym razem mi odmówiono. Jedyne co na tamten moment przyszło mi do głowy, to oświadczyć się jej, gdy wysiądzie z szybowca. Tak też zrobiłem. Była zaskoczona do tego stopnia, że prawie zemdlała w trakcie - podsumował.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Świąteczny rewanż w "MasterChefie". Uczestnicy wrócą jeszcze na ekrany
- Katarzyna Warnke u Kuby Wojewódzkiego. Odpowiedziała, czy uprawiała seks zbiorowy
- "Hotel Paradise 7". Kolejna para opuszcza program tuż przed finałem. "Nie spodziewałam się tego"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe