Glynis Johns nie żyje. Gwiazda filmu "Mary Poppins" miała 100 lat

Źródło: Dzień Dobry TVN
W tym miejscu nie boją się mówić o śmierci
W tym miejscu nie boją się mówić o śmierci
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
O życiu, reinkarnacji i śmierci klinicznej
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Jak w XIX wieku pielęgnowano pamięć o zmarłych?
Żałoba w trakcie pandemii
Żałoba w trakcie pandemii
Nie żyje Glynis Johns. Popularna brytyjska aktorka zmarła w domu opieki w Los Angeles w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał menadżer artystki w rozmowie z portalem Variety. - Opłakujemy koniec złotego wieku Hollywood - powiedział Mitch Clem.

Nie żyje Glynis Johns

Świat obiegła informacja o śmierci znanej brytyjskiej aktorki Glynis Johns. Wiadomość o odejściu gwiazdy potwierdził m.in. jej agent Mitch Clem w rozmowie z portalem Variety. - Jej światło świeciło bardzo jasno przez 100 lat. Miała dowcip, który mógł cię zatrzymać, napędzany sercem, które kochało głęboko i czysto. Dziś jest ponury dzień dla Hollywood - przekazał. 

- Nie tylko opłakujemy śmierć naszej drogiej Glynis, ale opłakujemy koniec złotego wieku Hollywood - dodał. Glynis Johns zmarła w domu opieki w Los Angeles w wieku 100 lat.

Kariera Glynis Johns

Glynis Johns otrzymała wiele wyróżnień za swoją pracę. Zdobyła nagrodę Tony za rolę Desiree Armfeldt w oryginalnej broadwayowskiej produkcji "A Little Night Music" czy była nominowana do Oscara za drugoplanową rolę w filmie "The Sundowners". Popularność przyniosła jej również rola w musicalu "Mary Poppins". Aktorka zagrała w ponad 60 filmach i 30 sztukach teatralnych.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Aleksandra Matczuk

Źródło: Variety/Plotek.pl

Źródło zdjęcia głównego: Hulton Archive

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana