Ewa Krawczyk – trudny czas żałoby
Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęło 5 miesięcy. 5 kwietnia 2021 r. rodzina, znajomi i fani pożegnali wielkiego artystę. Muzyk zaledwie dwa dni przed śmiercią opuścił szpital, w którym przebywał.
Po śmieci męża świat Ewy Krawczyk runął. Kobieta od 1985 roku była nierozłączna z ukochanym. Razem z Krzysztofem pracowała, mieszkała, spędzała wolne chwile oraz dzieliła smutki i radosne chwile. Oboje przez 40 lat byli dla siebie całym światem. Moment, w którym Ewa Krawczyk została sama, był bardzo trudny. Teraz zdradziła, że zarówno śmierć męża, jak i całe zamieszanie wokół jego biologicznego syna dało się we znaki. Musiała sięgnąć po pomoc specjalistów i zaczęła leczyć się farmakologicznie.
Chyba nie muszę tego mówić, bo wszyscy się domyślają… Biorę tabletki, mam wsparcie lekarzy, bez tego, bez tej pomocy, bym sobie nie poradziła. Byliśmy z Krzysztofem przez tyle lat razem
Wspominamy Krzysztofa Krawczyka w Dzień Dobry TVN
Już jutro, w środę 8. września w Dzień Dobry TVN będziemy wspominać Krzysztofa Krawczyka. Wokalista przez niemal sześćdziesiąt lat był obecny na polskiej scenie muzycznej - przez pierwsze dziesięć lat jako członek zespołu Trubadurzy, a przez prawie pół wieku jako artysta solowy. Dziennikarka Anna Bimer wnikliwie zgłębiła jego życiorys i wydała książkę "Chciałem być piosenkarzem". Jest to efekt wielu miesięcy pracy i dziesiątek rozmów z osobami, które towarzyszyły Krzysztofowi Krawczykowi na różnych etapach jego życia.
Zobacz wideo:
Zobacz także:
Mama Ani Przybylskiej wspomina córkę: "Mam czasem takie wrażenie, jakby wyjechała i wróci"
Anna Lewandowska obchodzi 33. urodziny. "Co roku podchodzę do tej daty coraz bardziej świadomie"
Michalina Sosna została mamą. Aktorka pochwaliła się pierwszym zdjęciem maleństwa
Autor: Nastazja Bloch
Źródło: se.pl