Morgane Polański przeszła długą drogę, by móc cieszyć się trzeźwością. Córka Romana Polańskiego nie zwierzała się dotąd z problemów z chorobą alkoholową. Osobiste wyznanie porusza.

Morgane Polański - kim jest córka Romana Polańskiego?

Morgane Polański przyszła na świat 20 stycznia 1993 r., kiedy Roman Polański miał 60 lat. Jakiś czas później ich rodzinę powiększył mały Elvis, będąc najmłodszym z dwójki dzieci reżysera. To dzisiaj 29-letnia aktorka, która jest owocem związku reżysera i Emmanuelle Seigner. Córka Polańskiego spełnia się w aktorstwie.

Gwiazdy o macierzyństwie

Źródło: Dzień Dobry TVN

Jak macierzyństwo zmieniło ich życie?

Macierzyństwo nie musi być usłane różami

Macierzyństwo po czterdziestce

Samotność w macierzyństwie

Kasia Sokołowska o macierzyństwie

Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"

Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie

Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?

Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim

Kamila Kamińska o macierzyństwie

Widzowie mogą pamiętać ją z ról w m.in. "Dziewiątych wrotach", "Pianiście", "Autorze widmo" czy serialu "Wikingowie". W Polsce o Morgane mówiło się głównie w kontekście afery z nadużyciami seksualnymi jej ojca. Dziewczyna wówczas gorliwie broniła Romana Polańskiego.

Maja Hyży przekłuła uszy rocznej córce. "To my decydujemy"

Jaką matką była Agnieszka Osiecka? "Bała się, że zwariuje przez to dziecko"

Morgane Polański walczy z chorobą alkoholową

Morgane niezwykle rzadko bywa w Polsce. Na co dzień mieszka w Londynie, gdzie skupia się na pracy oraz edukacji. Córka Polańskiego jest także bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie śledzi ponad 120 tys. osób. Przed tą publiką otworzyła się w temacie alkoholizmu.

- 16 marca 2022 r. mijają dwa lata mojej trzeźwości. Kiedy to piszę, odbiera mi mowę, to dla mnie bardzo emocjonalne. Dotychczas nie opisywałam tutaj tej podróży, ale wydaje mi się, że warto to zrobić dzisiaj. Aby podzielić się nadzieją, gdy ktoś może czuć się beznadziejny i bezradny. Aby przypomnieć, że na końcu tunelu zawsze jest światełko, nawet jeśli nie możesz dostrzec tam choćby przebłysku, że możliwe jest życie w wolności, dzień po dniu - napisała Morgane.

Do każdego walczącego, zagubionego lub cierpiącego w milczeniu: widzę cię, słyszę cię - podsumowała.