Beata Kozidrak wraca na scenę z nowym projektem. "To było moje marzenie"

Beata Kozidrak wraca do fanów z zupełnie nowym projektem muzycznym, pokazując się w nieznanej dotąd odsłonie. Współpraca z zespołem KAMP! i projekt "House of Beata" to świeże połączenie klasyki z nowoczesnym, elektronicznym brzmieniem. Jak doszło do tej współpracy? Czego mogą spodziewać się fani? O tym opowiedzieli nam główni sprawcy całego przedsięwzięcia: wokalistka Beata Kozidrak oraz muzycy Michał Sadowy, Tomasz Szpaderski oraz Radosław Krzyżanowski.

Legendarna wokalistka w duecie z elektronicznym KAMP!

Beata Kozidrak wraca po przerwie z nowym projektem muzycznym "House of Beata". Współpraca z zespołem KAMP! zaowocowała zupełnie nowym brzmieniem. Jak przyznają twórcy to połączenie  klasyki z nowoczesnym, elektronicznym brzmieniem, które porwie słuchaczy do tańca.  

- Pomysł powstał jeszcze przed pandemią. To było moje marzenie. Nagrałam cztery płyty solowe i chciałam zagrać duży koncert zupełnie inny. Pandemia i moja choroba pokrzyżowała te plany. Chciałam, żeby ten koncert był totalnie inny, żeby dodać elektroniki, dodać rytmu, żeby to było inne niż Bajm. Nie zabraknie też klasyki, bo zaczynamy mówić o tym projekcie muzycznym – powiedziała Beata Kozidrak.

Michał Sadowy zdradził zaś, że choć pojawiały się pewne obawy, dwa różnorodne światy bardzo szybko zyskały wspólny mianownik.

- Były obawy czy uda nam się to połączyć, czy te dwa światy się zgrają. Okazało się, że bardzo szybko złapaliśmy porozumienie i nie tylko to muzyczne, ale i personalne. Mamy świetną atmosferę w tym projekcie – powiedział Michał Sadowy, członek zespołu KAMP!.

Pierwszy i jedyny koncert "House of Beata" będzie 29 listopada w Atlas Arenie w Łodzi.

- To będzie totalnie inny koncert. O takim koncercie marzyłam. Będzie luźna atmosfera, będą goście, którzy będą grać na instrumentach klasycznych – dodała Beata.

- Zaaranżujemy te utwory po naszemu, czyli pod nogę, czyli żeby ludzi rozgrzać, żeby tańczyli do tego, bawili się i super spędzali czas – dodał Radosław Krzyżanowski.

Beata Kozidrak świętuje imieniny

Dziś znana wokalistka obchodzi swoje imieniny. Podczas wizyty w programie prowadzący wręczyli jej piękne kwiaty, a dodatkowo sprawili wyjątkową niespodziankę, przekazując bilet na koncert Stinga. To z pewnością niezapomniany prezent dla gwiazdy polskiej sceny muzycznej, która jak przyznała, jest fanką artysty.

- To jest przeżycie niesamowite. Ten facet jako mężczyzna, muzyk jest moim idolem. Bardzo dziękuję – powiedziała Beata.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości