Przez lata ratował ludzkie życie, dziś sam potrzebuje pomocy. Marcin "Borkoś" Borkowski jest zawodowym ratownikiem medycznym i na co dzień pracuje w warszawskim pogotowiu. Mężczyzna uległ wypadkowi i obecnie przebywa w szpitalu. Jest w ciężkim stanie.
Ratownik medyczny potrzebuje pomocy
Marcin "Borkoś" Borkowski od 31 lat pracuje jako ratownik medyczny. Po godzinach przesiada się na motoambulans, by dalej nieść pomoc. Robi to charytatywnie, z potrzeby serca. Setki ludzi zawdzięcza mu życie. Jak się okazuje, "Borkoś" miał wypadek i obecnie przebywa w szpitalu. W środę 13 października po 17:00 na ul. Radzymińskiej w Warszawie doszło do kolizji, w której Marcin Borkowski, jadący na sygnale na swoim skuterze, doznał wielu poważnych obrażeń.
- Marcin nadal jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej, dlatego że przechodzi zabiegi, po to by zrekonstruować kończyny, które uległy uszkodzeniu. Jego stan jest ciężki, ale stabilny, stracił dużo krwi. Zespoły lekarskie walczą o jego życie - powiedział w Dzień Dobry TVN Grzegorz Dokurno, kolega "Borkosia".
Marcina z pewnością będzie czekać długa rehabilitacja. - Jesteśmy pełni nadziei, ponieważ Marcin jest silnym, walczącym twardzielem, dlatego mamy nadzieję, że z tego wyjdzie - podkreślił Dokurno.
Jak można pomóc Marcinowi Brokowskiemu?
Okoliczności wypadku Borkowskiego bada obecnie policja. - Marcin jechał na skuterze i uderzył w bok samochodu. Przy każdym zderzeniu jednośladu z samochodem, kierowca jest narażony na wiele urazów niebezpiecznych dla życia i zdrowia. Z naszych informacji wynika, że Marcin jechał, by pomagać w ramach swojego patrolu społecznego. Jechał do zdarzenia, do którego został zadysponowany również zespół ratownictwa medycznego. Po 4-5 minutach została mu udzielona pomoc i trafił do szpitala - powiedział Dokurno.
Na patronite.pl prowadzona jest zbiórka na leczenie i rehabilitację Marcina Borkowskiego.
Zobacz wideo: Marcin "Borkoś" Borkowski ratownik społeczny
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
- Grażyna Szapołowska o relacjach z wnuczką. "Byłam zaangażowaną babcią, ponieważ czułam wyrzuty sumienia"
- Człowiek z siekierą podbija Internet. "Taki gest może przyczynić się do minimalnej poprawy"
- Pracowała w więzieniu, do którego trafił mężczyzna odpowiedzialny za śmierć jej męża
Autor: Justyna Piąsta
Reporter: Arkadiusz Gdula, Robert Stockinger
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN