Zakupy na targowisku – na co zwracać uwagę wybierając produkty spożywcze?
W Nowej Dębie doszło do zatrucia wyrobów mięsnych na targowisku handlowym. Swojskie produkty sprzedawane z samochodu doprowadziły do tragedii. Nie żyje jedna osoba, a dwie z ostrymi objawami trafiły do szpitala. Małżeństwo spod Mielca: 55-letnia Regina S. i 56-letni Wiesław S. zostali zatrzymani. Sprzedawcom postawiono zarzut z artykułu 160 paragraf 1 Kodeksu karnego, że "działając wspólnie i w porozumieniu narazili na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu trzy ustalone osoby poprzez sprzedaż im galarety mięsnej uprzednio wyrobionej we własnym gospodarstwie domowym, z mięsa zwierząt niewiadomego pochodzenia, które nie były ewidencjonowane, bez spełnienia wymagań do prowadzenia produkcji wyrobów mięsnych".
Na co zwracać uwagę, kupując żywność na targowisku? Po pierwsze na produkcie powinny być etykiety, a na nich informacje, kiedy coś było wytworzone i w jaki sposób. Po drugie na życzenie klienta sprzedawca powinien móc okazać się odpowiednim zaświadczeniem inspekcji weterynarii, że jego produkt został przebadany.
- Nie chciałbym demonizować jedzenia na bazarkach, bo ostatnio takie głosy się pojawiają, że tego nikt nie sprawdza, że tego nikt nie kontroluje, nie wiadomo, skąd to jest. To nie do końca jest tak. My sami jako kupujący musimy po prostu zachować pewne standardy, pewien zdrowy rozsądek tak, żeby samemu sobie nie zaszkodzić. Czyli mamy zmysły, mamy węch, mamy wzrok, możemy zerknąć, jak dany produkt wygląda, jaka jest czystość w danym obiekcie, który coś takiego sprzedaje, czy nawet jak pachnie dany produkt. To wszystko sprawia, że możemy sami wstępnie ocenić, czy dany produkt jest na przykład świeży, czy też coś jest z nim nie tak – tłumaczył Szymon Cienki, rzecznik prasowy GIS.
Jak dodał, czujność konsumenta nie wystarczy. Sprzedawca ma bowiem szereg wymagań, które musi spełnić, przede wszystkim sanitarnych i higienicznych.
- Jeśli chodzi o produkcję mięsa, musi być zgłoszenie do Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej, bo mówimy o wyrobach odzwierzęcych. My jako Inspekcja Sanitarna, idąc na kontrolę, pytamy o pochodzenie mięsa. Sprzedawca wtedy jest zobowiązany pokazać nam fakturę, najczęściej od tego, od kogo nabył to mięso, ewentualnie jakieś pozwolenie na to, że takie mięso może produkować. Jako kupujący powinniśmy zapytać na przykład o, to kiedy dane mięso czy tam dana wędlina była wyprodukowana, żebyśmy też mogli jakoś ocenić – wyjaśniał gość Dzień Dobry TVN.
Konsumenci, wybierając się na bazar, powinni zwrócić także uwagę na stoiska. Te stałe mają zazwyczaj lodówki i zaplecze, które pozwala na dogodne przechowywanie żywności. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku punktów okazjonalnych.
- Jeżeli widzimy, że ktoś sprzedaje, kolokwialnie mówiąc, z busa czy z jakiegoś stolika pokrytego gazetą, to już powinno wzbudzić naszą czujność. Szczególnie jeżeli mówimy o produktach świeżych, które się szybko psują, które mogą nam bardzo szybko zaszkodzić, np. mięso, wyroby mleczne czy sery – wyliczał ekspert.
Objawy zatrucia - jak reagować?
Jeśli w ostatnim czasie jadłeś mięso pochodzące z niesprawdzonego źródła, odczuwasz niepokojące objawy zdrowotne i podejrzewasz, że mogło jedzenie być zatrute – natychmiast skontaktuj się z lekarzem lub zadzwoń na 112.
- Jeżeli chodzi o zatrucia, to objawy są zazwyczaj dość podobne. Oczywiście jest to gorączka, wymioty, biegunka, jakieś nudności. Natomiast jeżeli mamy jakiekolwiek podejrzenie, że coś mogło nam zaszkodzić, nie wiemy, co to jest, zgłośmy się do lekarza. Nie od razu do szpitala, może do lekarza pierwszego kontaktu, ale nie leczmy się na własną rękę, nie próbujmy przeczekać. Jeżeli mamy podejrzenie, że to może być coś związanego z zatruciem żywnością, warto udać się do lekarza, bo tak jak pokazał przypadek właśnie z weekendu, to mogą być bardzo szybko postępujące objawy, które mogą się tragicznie skończyć – ostrzegł rzecznik GIS.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Youtuberzy z Anglii przylecieli do Poznania na zakupy. Z przelotem i noclegiem wyszło taniej niż w Londynie
- Nowe dane dotyczące inflacji. "Struktura jest nieco odmienna od naszych założeń"
- Cena za prąd może wzrosnąć prawie dwukrotnie. "Może być to trudne do przyjęcia przez społeczeństwo"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News