- Pazury są dla kota bardzo ważną, integralną częścią ciała. Nie da się ich porównać z naszymi, ludzkimi paznokciami.
- Koty używają drapaków w kilku celach - poza ostrzeniem pazurów również do znaczenia zapachem i rozciągania się.
- Warto zainwestować w więcej niż jeden drapak. Wbrew pozorom nie wiąże się to jednak z dużymi kosztami czy zajęciem dużej powierzchni domu.
Kocie łapki i pazury
To, jak ważne są dla kota jego pazury, może być dla nas ludzi nieintuicyjne. Podczas gdy nam służą głównie do ochrony opuszków, pazury kota są integralną częścią jego ciała. Celniejszym porównaniem niż do paznokci byłoby zestawienie ich z całymi naszymi, ludzkimi palcami. Kot bez pazurów jest bezbronny i nie może się wspinać, co jest kluczowym elementem jego etogramu (zachowań charakterystycznych dla gatunku).
Dlatego też to tak ważne, aby uświadamiać opiekunów, że popularny w niektórych częściach świata declawing, czyli amputacja pazurów, jest znęcaniem się nad kotem.
Pazury mają warstwową budowę, a nieużywane kot trzyma wsunięte w kieszenie skórne. Jego łapy są głównym obszarem ciała, wydzielającym płynny pot. Zestresowany lub przegrzany kot może zostawiać za sobą mokre odciski. Kocie łapki są stale wilgotne, co zapobiega ich pękaniu i łuszczeniu się (w przeciwieństwie do psich łap). Oznacza to też, że "paputy", jak niekiedy mówi się na kocie opuszki, są bardzo wrażliwe. Za ich pośrednictwem zwierzęta wyczuwają najdrobniejsze wibracje. W połączeniu z wyjątkowo dobrym słuchem, mogą czynić koty, jak się podejrzewa, zdolnymi do wyczuwania nadchodzących trzęsień ziemi.
Wszystkie powyższe informacje (może poza ostatnią ciekawostką) mają znaczenie w kontekście wyboru odpowiedniego drapaka dla kota.
Na co kotu drapak?
Ostrzenie pazurów
Pierwsza, powszechnie rozpoznawana funkcja drapaka, to bycie swoistym pilnikiem. Pozostając przy tej kosmetycznej metaforze, możemy powiedzieć, że koty robią sobie manicure, ale o walorach mniej estetycznych, a bardziej praktycznych niż ludzie. Drapiąc powierzchnie, koty pozbywają się starych warstw naskórka, czyniąc tym samym swoje pazury ostrzejszymi, a więc skuteczniejszymi przy wspinaczce i polowaniu.
Opiekunowie często zadają sobie pytanie, czy obcinać kotom pazury. Nie ma takiej potrzeby, o ile nie mówimy o wyjątkowych przypadkach choroby. Jeżeli jednak uprzemy się przy samodzielnym obcinaniu, polecam wizytę u weterynarza. Specjalista nie tylko sam przytnie kocie pazury, ale też nauczy nas, pod jakim kątem i na jaką odległość to robić. Pamiętajmy, że w kocim pazurze znajduje się również wewnętrzna, ukrwiona część!
Znaczenie zapachem
Drugi powód, dla którego koty drapią, jest niezwykle istotny z perspektywy ich etogramu. Koty w znacznie większym stopniu niż potrafimy to sobie wyobrazić, bazując na ludzkich doświadczeniach, komunikują się za pośrednictwem zapachów. Kocie łapki nie tylko wytwarzają płynny pot, znajdują się w nich również gruczoły zapachowe. Nasz mruczek, drapiąc dane miejsce, daje więc znać, że należy do jego terytorium. Zostawia sygnał zapachowy i wizualny na wypadek odwiedzin innego kota. W ten sposób unika niepotrzebnej konfrontacji. Daje nam również znać, że podrapane miejsce jest dla niego zwyczajnie ważne.
Kot, który nie drapie żadnych powierzchni, może być ekstremalnie zestresowany. Należy mieć to na uwadze.
Gimnastyka
Koty korzystają z drapaków również po to, aby się przeciągać. Zaczepiając się wysoko pazurami, mogą bez obawy o ześlizgnięcie, wygiąć plecy w sposób, o którym wielu z nas może tylko pomarzyć.
Wspinaczka
Jednym z najbardziej naturalnych zachowań kota jest poszukiwanie przestrzeni na wysokości. Choć zdarzają się okazy niskopodłogowe (zawsze warto upewnić się, czy nie jest to wywołane bólem!), zdecydowana większość kotów potrzebuje odpoczywać i obserwować otoczenie z daleka od ziemi. Wysoki drapak pozwala kotu zaspokoić potrzebę wspinaczki.
Jaki drapak wybrać?
Kupując drapak, musimy mieć na uwadze przytoczone powyżej kocie potrzeby. W praktyce oznacza to, że podczas zakupu musimy się upewnić, czy kot da radę się o drapak oprzeć i przeciągnąć, bez przewracania go. Dobrze zainwestować w chociaż jedno "drzewko", składające się nie tylko z drapaków, ale i legowisk. Pamiętajmy, że stabilność podłoża jest dla kota ważniejsza, niż wielkość zajmowanej platformy. Dowodem na to są znane każdemu opiekunowi obrazki "wylewających" się na własne życzenie z małych przestrzeni (np. kartonów, pudeł) kotów.
Duży drapak powinien mieć więc solidną podstawę. Jak wspomniałam na początku, warto rozważyć inwestycję w więcej niż jeden. Zapewniałam też, że nie wiąże się to z dużym wydatkiem i zużyciem przestrzeni. Na rynku jest bowiem dostępnych wiele małych, tanich drapaków z kartonu czy też z sizalu, ale płaskich, możliwych do przyklejenia na parapecie lub ścianie. Pamiętajmy, że koty mają preferencje dotyczące kierunku drapania. Jeżeli zauważymy, że kot lubi drapać poziomo - np. dywany, kartony, kanapę podczas siedzenia na niej - koniecznie zainwestujmy w dodatkowy drapak poziomy.
Przytoczone wyżej cechy drapaka są dla kota ważniejsze niż materiał, z którego jest wykonany (choć i w tym zakresie może mieć swoje preferencje).
Gdzie postawić drapak?
Lokalizacja drapaka nie jest dla kota bez znaczenia. Jak już wspomniałam, kot używa go do zaznaczania swojej obecności, a więc dobrze, jeśli jeden z drapaków znajdzie się w ciągu komunikacyjnym - na przedpokoju, przy wejściu do pokoju.
Drapak jest dla kota bardzo istotnym zasobem. Jego obecność zwiększa atrakcyjność danej części mieszkania. Rozstawiając kocie meble i miski w domu, starajmy się jak najbardziej je rozproszyć. Idealnie, jeśli drapaki nie będą więc stały tuż obok siebie.
Jak oduczyć kota drapania mebli?
Pamiętajmy, że koty nigdy nie działają nam "na złość", a już na pewno nie wtedy, kiedy spełniają swoje podstawowe potrzeby. Drapanie, a więc zarazem pielęgnacja kluczowej części ciała i komunikacja z innymi, należy do tej kategorii. Mając na uwadze wszystko, co napisałam do tej pory, możemy więc odszyfrować, dlaczego kot drapie akurat kanapę. Być może nie ma atrakcyjnej alternatywy? Może drapak, do którego ma dostęp, nie jest stabilny, w przeciwieństwie do kanapy? Nie da się go drapać pionowo lub poziomo? Nie znajduje się w atrakcyjnym dla kota miejscu?
Alternatywny dla danego mebla drapak warto początkowo ustawić tuż obok niego. Jeżeli modyfikacja kociego przyzwyczajenia się nie uda - możemy oblec drapany obiekt polarem (kot nie powinien go drapać). Na rynku dostępnych jest jednak wiele drapaków niejako wmontowywanych w meble i obicia, mat ochronnych na kanapy czy osłon na nogi stołów i krzeseł.
Kot w naszym domu jest u siebie. Kiedy drapie daną powierzchnię, przeciąga się przy tym i patrzy nam w oczy, mówi, że czuje się tutaj dobrze. Nie istnieje język, w którym moglibyśmy wytłumaczyć mu, ile kosztowała podrapana przez niego sofa. Sami możemy jednak zrozumieć, że drapiąc ją, zachował się zgodnie ze swoim etogramem i być może powiedział nam dodatkowo, że przydałaby mu się alternatywa ze sklepu zoologicznego.
I na koniec - drapaki się zużywają. To zupełnie naturalny proces. Pamiętajmy, że przyjdzie dzień, w którym trzeba będzie je wymienić.
Zobacz także:
- Płochliwość u kota może być oznaką tajemniczej choroby. "To sygnał ostrzegawczy"
- Czym jest nosówka u kota? To niepoprawna nazwa na poważne schorzenie - panleukopenię
- FIP – zakaźne zapalenie otrzewnej u kotów – co to jest i jakie są objawy?
Autor: Michalina Kobla
Źródło zdjęcia głównego: Cathy Scola