Z tego artykułu dowiesz się:
- Jaki żwirek dla kota wybrać? Który mu służy, a który szkodzi?
- Jaką kuwetę dla kota wybrać?
- Ile kuwet i gdzie postawić?
- Jak często czyścić kuwetę?
- Jak kot powinien zachowywać się w kuwecie?
- Dlaczego kot "czyści" kuwetę łapkami?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Poznaj kocią perspektywę
Aby lepiej zrozumieć, dlaczego przedstawiam takie, a nie inne zalecenia, spróbuj wczuć się w kocie potrzeby i pomyśl, jakie podłoża i miejsca preferowałby twój mruczek, gdyby nie mieszkał z tobą pod jednym dachem. Przede wszystkim, co jest zgodne z naszą ludzką intuicją, starałby się załatwiać w pewnej odległości od miejsca, w którym je. Dokładałby też wszelkich starań, aby ukryć zapach oddanego moczu i kału, nie chcąc zdradzać swojego położenia drapieżnikom (choć gwoli ścisłości mocz i kał mogą służyć do celowego zaznaczania swojej obecności, nie o tym dziś jednak mowa).
Tak jak i my zwierzak wybierze miejsce, w którym będzie mu wygodnie. W jego przypadku będzie to jednak kwestia wygodnego usadzenia nie pośladków, a łapek. Najprzyjaźniejszy jest dla nich piasek.
Jaki żwirek wybrać?
Mając już informacje, które przytoczyłam wyżej, możemy dojść do prostego i słusznego wniosku, że najlepszy żwirek dla kota to ten, który jest sypki. A najgorszy to, a contrario, ten o zbyt dużych ziarnach. Koty będą więc co do zasady źle czuły się załatwiając na żwirku typu pellet i silikonowym. Warto również pamiętać, że wraz z wiekiem i pogarszaniem stanu zdrowia kot może spędzać w kuwecie więcej czasu, a długie wbijanie opuszek w gruby żwirek o ostrych krawędziach jest bardzo nieprzyjemne.
W przypadku żwirku silikonowego pojawia się jeszcze jeden problem - ma on z założenia absorbować zapach moczu i być wymieniany rzadko, ale w całości. Jest to więc, innymi słowy, idealny żwirek dla ludzi. Niezwykle dbający o swoją higienę kot będzie czuł okropny smród w kuwecie wyłożonej żwirkiem silikonowym.
To prowadzi do kolejnej, ważnej informacji na temat kocich preferencji kuwetowych - żwirek powinien być bezwonny. Niestety wielu producentów oferuje żwirki o zapachu nienawidzonej przez większość kotów lawendy. Odświeżacze i filtry do kuwet służą nam, nie naszym pupilom. Pamiętajmy, że kuweta zadbanego kota właściwie nie śmierdzi - jest regularnie sprzątana, a odchody przy odpowiedniej diecie nie mają intensywnego zapachu.
Żwirek silikonowy wydaje również szmer przy każdym ruchu łapką - dla nas cichy, dla kota głośny i niebezpieczny w kontekście zdradzania swojego położenia.
Jakie więc żwirki mogę polecić z czystym sercem? Bentonitowe czy kukurydziane. Byleby miały sypką strukturę i zapewniały komfort kocim łapkom.
Jaka kuweta dla kota?
Wybrawszy odpowiedni żwirek, dobrze wiedzieć, gdzie go wsypać. Zasady przy wybieraniu kuwety są proste - ma być duża, otwarta i z niskimi rantami. Nie zyskam sobie przychylności zoologicznych marek pisząc, że rolę kuwety odgrywać może po prostu duże, plastikowe pudło.
Skąd takie cechy idealnej kuwety? Przypomnijcie sobie początek tego artykułu i wzmiankę o zagrożeniu ze strony drapieżników. Kot chce mieć możliwość obserwowania otoczenia, będąc w tak newralgicznej sytuacji, jak korzystanie z toalety. Jego komfortu nie poprawiają hałasujące przy wchodzeniu drzwiczki. Zamknięta kuweta, zwłaszcza z dodatkowym filtrem, może też kotu po prostu śmierdzieć, nawet jeśli lepiej trafia w nasze, ludzkie potrzeby estetyczne.
Są jeszcze dwa typy problematycznych kuwet, które zasługują na wzmiankę. Po pierwsze tzw. hop in, do których kot wchodzi od góry. Poza sprawianiem tych samych problemów, co zwykłe zadaszone kuwety, te modele mogą szczególnie utrudniać życie kotom chorym i starszym. Wskakiwanie i wyskakiwanie z kuwety, nawet jeśli im się udaje, może być bolesne. Drugi model, o którym muszę wspomnieć, to kuwety samoczyszczące. Niestety są po prostu śmiertelnie niebezpieczne.
Gdzie postawić kuwetę?
Przyjmuje się zasadę, że liczba kuwet w domu powinna odpowiadać liczbie kotów +1. Innymi słowy - jeżeli pod naszym dachem mieszka jeden kot, powinniśmy zapewnić mu dwa wychodki, jeśli dwa koty - trzy. Dlaczego akurat tyle? Koty lubią oddawać kał i mocz w dwóch różnych miejscach i zarazem zdecydowanie nie lubią kolizji.
A gdzie najlepiej ustawić kuwety? Z daleka od siebie nawzajem i głośnych urządzeń, poza "główną strefą" kota, w której rezyduje i się bawi. Najlepiej w miejscach przechodnich, jak przedpokoje.
Brzmi jak ekwilibrystyka i oczywiście nie każdy ma warunki, aby w taki sposób zagospodarować przestrzeń. Warto jednak brać pod uwagę wspomniane czynniki, szukając powodów, dla których kot nie chce się załatwiać w kuwecie. Opisując to bardziej obrazowo - nie każdy opiekun sam wpadnie na trop niechęci kota do głośnej pralki, umiejscowionej obok nieuczęszczanej przez niego kuwety.
Jak często czyścić kuwetę?
Raz-dwa razy dziennie. Na pocieszenie - trwa to, o ile nie jesteście posiadaczami 20 kotów, znacznie krócej niż przeczytanie tego artykułu. Raz na tydzień dobrze jest wymienić cały żwirek i umyć kuwetę - w końcu, choćbyśmy chcieli, nie dajemy rady wybierać łopatką wszystkich drobinek brudnego żwirku.
Warto również rozważyć wymianę całej kuwety po roku. To dlatego, że plastik nasiąka zapachem, nawet jeśli my, ludzie go nie czujemy. Fakt, że kuwetę ostatecznie należy wymienić, to kolejny argument za tym, by inwestować w tańsze, odkryte modele czy pudła. Ich kolejną zaletą jest fakt, że pozwalają nam obserwować kota podczas załatwiania się. Co powinniśmy chcieć widzieć?
Jak kot powinien zachowywać się w kuwecie?
Tak wygląda proces załatwiania się u kota:
- Kot wykopuje dołek.
- Obraca się i załatwia do wykopanego dołka.
- Sprawdza, czego dokonał i zakopuje to.
Procedura załatwiania się jest podobna w przypadku oddawania kału jak i moczu.
Każdy kot jest niepowtarzalny i będzie miał swoje jednostkowe "odchyły" - prowadził szczególnie intensywne prace wykopaliskowe lub ledwo co przysypywał odchody żwirkiem. Zdarza się też, że koty tarzają się w świeżym żwirku, chcąc pozbyć się ektopasożytów. Etapy załatwiania się jednak warto znać, bo zupełny brak jednego lub kilku z nich może świadczyć o awersji kota do podłoża/kuwety lub innych problemach.
Dlaczego kot "sprząta" ściany kuwety?
Bo jest dla niego zbyt mała. Świadczą o tym zarówno próby "kopania" w ścianach, jak i w podłożu wokół kuwety. Zdarza się też, że koty "czyszczą" drzwiczki zadaszonych kuwet. Choć wygląda to zabawnie - może świadczyć o dyskomforcie kota.
Pozycja kota w kuwecie
Kot powinien załatwiać się z wypchniętą do przodu piersią i podniesioną głową, jego pupa powinna być dosyć nisko, a ogon być ułożony, mniej więcej, równolegle do podłoża.
Jeżeli kot się garbi, jego futerko jest nastroszone, opuszcza głowę, podnosi pupę bardzo wysoko, opiera się o ranty kuwety - zrób zdjęcie całej jego sylwetki, a najlepiej nagraj film i pokaż weterynarzowi. Nie jest też normalnym i zdrowym zachowaniem wokalizowanie w czasie oddawania kału i moczu.
Obserwować powinniśmy nie tylko kota w kuwecie, ale i to, co w niej zostawia. Częste biegunki czy zatwardzenia nie są normą, przy czym warto pamiętać, te pierwsze łatwiej zauważyć. Kocia kupa nie powinna mieć intensywnego zapachu.
Na koniec, pamiętaj, że wiele problemów behawioralnych zaczyna się właśnie w kuwecie. Z całą wiedzą, którą starałam się przekazać w tym tekście, powinieneś lub powinnaś wiedzieć, wobec czego twój kot może odczuwać awersję - nieodpowiedniego żwirku, umiejscowienia kuwety, jej kształtu, odświeżacza. Kot może załatwiać się poza kuwetą również przez problemy zdrowotne. Dlatego raz jeszcze - nie bój się chodzić do weterynarza ze swoimi podejrzeniami. Wcześnie wykryte problemy to dłuższe i, przede wszystkim, szczęśliwsze życie twojego kota.
Zobacz także:
- Płochliwość u kota może być oznaką tajemniczej choroby. "To sygnał ostrzegawczy"
- Czym jest nosówka u kota? To niepoprawna nazwa na poważne schorzenie - panleukopenię
- FIP – zakaźne zapalenie otrzewnej u kotów – co to jest i jakie są objawy?
Autor: Michalina Kobla
Źródło zdjęcia głównego: gettyimages/ CasarsaGuru