Skandaliczne zachowanie turysty. Usunął nagranie, ale sprawą zdążyły zająć się służby

Wlał do trąby słonia piwo i uwiecznił to w sieci. "To nigdy nie powinno się wydarzyć"
Wlał do trąby słonia piwo i uwiecznił to w sieci. "To nigdy nie powinno się wydarzyć"
Źródło: X.com/BBC, Getty Images/Gunter Nuyts
W jednym z rezerwatów przyrody w Kenii doszło do wstrząsającego zdarzenia. Przebywający na jego terenie turysta podał słoniowi... alkohol. Wszystko uwiecznił na nagraniu, które opublikował w mediach społecznościowych. Choć wideo zostało przez niego prędko usunięte, incydentem zajęły się odpowiednie służby.
Artykuł w skrócie:
  • BBC poinformowało w swoim artykule o oburzającym zachowaniu hiszpańskiego turysty
  • Mężczyzna postanowił "poczęstować" słonia z kenijskiego rezerwatu przyrody puszką piwa
  • Swój czyn uwiecznił na nagraniu, które trafiło do sieci

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo:

Michał Krause
Słonie i orangutany skradły ich serca
Źródło: Dzień Dobry TVN

Bulwersujące zachowanie hiszpańskiego turysty

W sieci pojawiło się nagranie, które zbulwersowało internautów. Jak poinformowało BBC w swoim artykule, wszystko za sprawą wstrząsającego zachowania hiszpańskiego turysty, który postanowił "poczęstować" słonia z kenijskiego rezerwatu przyrody puszką piwa. Swój czyn mężczyzna uwiecznił na nagraniu - widać na nim, jak sam spożywa popularny trunek, po czym wlewa go wprost do trąby słonia.

Do oburzającego incydentu doszło na terenie rezerwatu Ol Jogi Wildlife Conservancy w hrabstwie Laikipia w środkowej Kenii. Na wspomnianym filmie widać Bupę - słonia, który został uratowany w 1989 r. podczas masowej rzezi tych zwierząt w Zimbabwe.

Pracownik kenijskiego rezerwatu odniósł się do incydentu z udziałem turysty

Jak donosi BBC, nagranie hiszpańskiego turysty oburzyło nie tylko internautów, ale i jednego z pracowników rezerwatu Ol Jogi Wildlife Conservancy.

- To nigdy nie powinno się wydarzyć. Jesteśmy ośrodkiem ochrony przyrody i nie możemy na to pozwolić - podkreślił mężczyzna, cytowany przez BBC.

Bulwersujący incydent bada obecnie kenijski Urząd do spraw Ochrony Przyrody. W swoim artykule BBC podkreśliło również, że na profilu hiszpańskiego turysty można znaleźć więcej filmów, w których lekceważy przepisy obowiązujące w rezerwatach. Nagrał on, m.in., jak podaje marchewki innym słoniom, a następnie ogłasza... przerwę na piwo.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości