Uratował jeże przed powodzią, ale stracił cały dobytek. "Wszystko zniszczone, nie ma nic"

Pan Jerzy z Kłodzka uratował jeże przed powodzią
Woda opadła - sąsiedzi ruszyli z pomocą
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jerzy Gara to emerytowany nauczyciel z Kłodzka, który od wielu lat poświęcał swoje codzienne życie ratowaniu i rehabilitowaniu jeży. Tysiące widzów Dzień Dobry TVN doceniło działalność seniora i nagrodziło go w 2023 roku Pozytywką. Dziś, po tym, jak żywioł zniszczył schronienie dla niego i zwierząt, mężczyzna potrzebuje pomocy.

Kłodzko. Sąsiedzka pomoc dla pana Jerzego

Choć woda w Kłodzku już opadła, mobilizacja wciąż trwa. Mieszkańcy zalanych ulic wspólnie sprzątają to, co zniszczyła powódź. - Gdyby nie ludzie dobrej woli, którzy przychodzą nam pomagać w domu, to nie wiem, jak byśmy z tego wyszli. Myśmy byli na urlopie. Został w domu sam nasz dziadek, który prowadzi tutaj ośrodek rehabilitacji jeży. Wszystko też mu popłynęło, wszystko stracił. W ostatniej chwili ratował swoje jeże - mówi w Dzień Dobry TVN Aneta Adamczyk.

- Wszystko zniszczone, nie ma nic, tak że tutaj, gdzie dziadek mieszka na dole, jest wszystko do kapitalnego remontu, ale damy radę - ocenia Marek Adamczyk, członek rodziny pana Jerzego Gary.

Wśród wspomnianych wyżej ludzi dobrej woli, którzy ruszyli z pomocą i oczyszczają ośrodek dla jeży oraz dom seniora, jest m.in. Magdalena Bloch.

- Ja jestem kłodzczanką i widziałam na Facebooku post pana Jerzego, który napisał, że po tych 20 latach pracy z jeżami już się poddaje, bo cały ośrodek znowu będzie pływał, więc postanowiłam, jak tylko woda opadła, że zorganizuję grupę ludzi, którzy tutaj przyjdą pomagać - komentuje kobieta.

Powódź 2024. Pan Jerzy uratował jeże

W marcu 2023 roku w Dzień Dobry TVN emitowany był materiał, w którym reporterzy przedstawili działalność Jerzego Gary na rzecz jeży. Widzowie programu wyróżnili wówczas seniora Pozytywką.

- Pozytywka, niestety, ale odeszła razem z wielką wodą, bo utopiła się. Była w szpitalu dla jeży - tam, gdzie została zdobyta i grała jeżom - wyznaje poszkodowany w powodzi laureat nagrody.

Mężczyzna próbuje jednak dostrzec plusy zaistniałej sytuacji i cieszy się, że zdołał uratować swoich małych podopiecznych. - Dzień wcześniej przeniesione zostały z ogrodu jeżowego z kojców do pomieszczenia. Natomiast w momencie, kiedy ja sobie zdałem sprawę, zobaczyłem na radarze, jak chmury idą i co się będzie działo, że już powódź jest nieunikniona, napisałem post na Facebooku. I odezwali się od razu ludzie - relacjonuje pan Jerzy.

Zwierzęta zostały przetransportowane w bezpieczne miejsce. - Umówiliśmy się, że jak przeżyją do tej pory, bo to już niemłode jeże, a uda się wyremontować wszystko, to po prostu wrócą do mnie. W momencie, jak udało mi się te jeże uratować, to cały ciężar z serca mi spadł. Bo życie jest najważniejsze. Reszta to jest do zrobienia - mówi z nutą optymizmu poszkodowany w powodzi mieszkaniec Kłodzka.

Link do zbiórki można znaleźć tutaj.

Jerzy Gara
Pan Jerzy z Kłodzka uratował jeże przed powodzią
Jerzy Gara
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości