Relacje właścicieli z psami. Kto kogo udomowił?
Wszyscy właściciele czworonogów doskonale zdają sobie sprawę, że pupil w domu to ogromny obowiązek, nauka pokory, cierpliwości, ale i wiele miłości. Historia pokazuje jednak, że relacje między człowiekiem i psem są bardzo skomplikowane i złożone. Jak przyznaje Marcin Wilk, nie wiadomo, kto kogo udomowił. Pojawiają się teorie, że to zwierzę pierwsze podeszło do człowieka i wybrało sobie właściciela.
- To był proces, zbliżenie międzygatunkowe się cały czas dokonuje i przekształca. Ważną datą jest XIX wiek. Pojawia się coś, co badacze określają modernistycznym psem. To, co kształtuje dzisiejsze współczesne relacje z blaskami i cieniami. Zwraca się też uwagę, że to pies dokonał wyboru. To pewne właściwości człowieka sprawiły, że pies się zbliżył. Ta koncepcja podkreśla relacyjność między nami – tłumaczył dziennikarz.
Niestety z biegiem lat ludzie zaczęli traktować psy podmiotowo. W wielu domach czworonogi stały się "zabawkami" właścicieli, którzy je przebierają, farbują czy wysyłają na wystawy. Na szczęście w naszym kraju problem ten jest znikomy. W Polsce w 1928 roku powstało bowiem prawo o ochronie zwierząt, które nakazuje monitorować to, jak zwierzęta są traktowane i karać za znęcanie się nad nimi. W latach 30. rozkręciła się działalność Związku Opieki nad Zwierzętami.
- W kulturze wschodnio-azjatyckiej psy hoduje się na mięso czy w kulturze arabskiej psy są uznawane za nieczyste. Pieski nie mają łatwo. W krajach Europy Zachodniej na szczęście psy się szanuje i traktuje jako członka rodziny – wyjaśniał profesor Wiesław Bogdanowicz.
Uprzedzenia wobec psów – podział na lepszych i gorszych
Miłośnicy psów doskonale wiedzą, ile ras czworonogów można spotkać na całym świecie. Co więcej, niektóre z nich tworzone są sztucznie na potrzeby konsumentów. Ładne, małe i puchate zwierzaki robią wrażenie. A co z kundelkami, które masowo trafiają do schronisk? Jak się okazuje, to właśnie one należą do najzdrowszych psów, które okazują miłość i wdzięczność swojemu właścicielowi.
- W naszych badaniach interesowały mnie kundle, bo one zawsze były z człowiekiem. To jest inna pula genetyczna niż psów rasowych. Kundle to jest super rasa, one mają cechy, które predysponują je do przeżycia w warunkach normalnych. Rozmnażają się, gdzie i kiedy chcą, z kim chcą, mają układ rozrodczy, który im pozwala na reprodukcję w warunkach naturalnych. Kundelki to są komandosi, przeżywają w warunkach, w których inne psy nie są w stanie – podkreślił zoolog i genetyk.
Niestety kundelki często nie są doceniane przez społeczeństwo. Co więcej, zdecydowanie rzadziej przyszli właściciele decydują się na czarnego psa. Dlaczego? W tym przypadku działają uprzedzenia i skojarzenia.
- W relacjach międzygatunkowych posługujemy się stereotypami. Tak jest łatwiej ze względu na specyfikę naszej komunikacji. To, co jest ważne, to poza tym, żeby zyskać ogólną wiedzę na temat rasy, warto poznać historię psa i swoją historię. Jakie mamy możliwości, ile mamy czasu. W relacji takiej muszą kliknąć dwie strony, ważne, żeby się porozumieć – zaznaczył Marcin Wilk.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- "Agresywne maleństwa", które sieją postrach na osiedlu. Jak ujarzmić psa chihuahua?
- Czy merdanie ogonem oznacza, że pies jest zadowolony? Obalamy najpopularniejsze mity o czworonogach
- Librus ma 11 lat i czeka na nowy dom. Dlaczego warto adoptować psa-seniora?
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News