Czy merdanie ogonem oznacza, że pies jest zadowolony? Obalamy najpopularniejsze mity o czworonogach

Źródło: Dzień Dobry TVN
Obalamy mit o zachowaniu psów
Obalamy mit o zachowaniu psów
Pies, kaczka, gęś i on
Pies, kaczka, gęś i on
Piękni mężczyźni i kochane zwierzaki
Piękni mężczyźni i kochane zwierzaki
Agresja u psa – jak nad nią zapanować?
Agresja u psa – jak nad nią zapanować?
Jak rozmawiać z psem – agresja lękowa
Jak rozmawiać z psem – agresja lękowa
Zadbaj o dietę swojego pupila
Zadbaj o dietę swojego pupila
Te psy lubią biegać
Te psy lubią biegać
O czym warto pamiętać podróżując z psem
O czym warto pamiętać podróżując z psem
Jak nauczyć psa “mówić”?
Jak nauczyć psa “mówić”?
W ostatnim czasie, szczególnie w Internecie, mnożą się kolejne mity na temat naszych czworonożnych przyjaciół. Wynikają one często z nieporozumień i fałszywych przekonań. W studiu Dzień Dobry TVN behawiorysta i autor podcastu o zwierzętach Miłosz Ploch rozwiał wszelkie wątpliwości i obalił najpopularniejsze psie mity.

Jak wygląda praca zaklinacza psów?

Marcin Kobyłko zajmuje się poskramianiem psów, wykazujących agresję wobec człowieka lub innych zwierząt. Przez wiele lat mieszkał w Wielkiej Brytanii, gdzie stworzył watahę owczarków niemieckich.

- Niekwestionowanym królem tej watahy jest Bruno, pies uratowany od eutanazji. Był zbyt niebezpieczny i zbyt groźny, dlatego trzeba było się tym psem zająć - wspominał. Rok temu wrócił do Polski, gdzie swoim psom stworzył idealne warunki do życia. A teraz opiekuje się nawet najbardziej wymagającymi czworonogami.

- W Wielkiej Brytanii, jeżeli pies kogoś ugryzie, bo właściciel nad nim nie panuje, to konsekwencje ponosi pies, a nie właściciel. To pies poddawany jest eutanazji (...). A w moim przypadku ratowanie psów zaczęło się od Mai, ona została zaadoptowana przez polską rodzinę, która mieszkała w Wielkiej Brytanii. Gryzła inne psy i pogryzła właściciela, trzeba było coś z tym psem zrobić, więc mówię: "Dajcie ją mi" - opowiadał.

Zdaniem naszego gościa w pozbyciu się agresji u psów jest obecność w stadzie.

- Pies nie rzuci się na watahę. Pamiętam, że gdy Maja (przyp.red.) pokazywała zęby, to od razu została stłamszona przez samicę alfa w stadzie, która z kolei jej pokazywała zęby. W pewnym momencie ona sama zrozumiała, więc to co zajęłoby behawiorystom wiele czasu, stado zrobiło praktycznie w kilka godzin - dodał.

- Marcin ma w sobie coś takiego, że psy po prostu za nim podążają. Potrafi je zmienić na psy, które na nowo cieszą się życiem - podkreśliła weterynarz dr Angelika Szkolnik.

Zaklinacz psów powiedział, że jego fascynacja czworonogami sięga najmłodszych lat. - Mój ojciec przyprowadził do domu psa, a ja miałem 2 lata. Już wtedy zacząłem się komunikować z pieskami, przechodziło mi to naturalnie i po prostu to czułem - wyznał.

Obalamy psie mity

Jednym z czołowych i najczęściej powtarzanych jest przekonanie, że duży pies powinien mieszkać w domu z ogrodem, a w bloku będzie się tylko męczył. - W przypadku dużych psów bardzo często myślimy o tym, żeby zapewnić im dużą przestrzeń (...). A my musimy naszym pieskom zaspokoić ich potrzeby, często musimy je po prostu zmęczyć - tłumaczył behawiorysta Miłosz Ploch. W przypadku wielu dużych psów krótki spacer będzie niewystarczający.

Kolejnym błędnym przekonaniem jest twierdzenie, że nie można psa głaskać, gdy się boi, bo nagradzamy to zachowanie. - Nie można poprzez głaskanie nagrodzić lęku. Najważniejsze jest to, żeby być z psem i okazać mu wsparcie. My dla naszego psa jesteśmy najważniejszą osobą na świecie - zaznaczył ekspert.

A czy merdanie ogonem oznacza, że pies jest zadowolony? - Nie każde merdanie ogonkiem oznacza zadowolenie. Jeżeli pies merda ogonem na dole, to nie podchodźmy wtedy do tego psa. Odwróćmy się i odejdźmy, bo on prawdopodobnie jest podekscytowany, ale niekoniecznie wesoły - zauważył. Zaprzeczył także popularnym mitom, które mówią o tym, że pies, który ma błagalny wzrok, jest głodny, a także, że sucha karma jest lepsza niż mokra.

Everest szuka kochającego domu

Całej rozmowie w studiu Dzień Dobry TVN przysłuchiwał się Everest, który czeka na kochający dom.

Everest to około 7-letni piesek, w typie owczarka niemieckiego, który został przez swoich właścicieli przywiązany do drzewa w lesie.

Piesek został uratowany i obecnie przebywa w schronisku w Celastynowie, gdzie z wychudzonego i przestraszonego psa stał się wspaniałym, spokojnym i skupionym na człowieku czworonogiem. Co więcej, Everest psią edukację takich podstaw jak chodzenie na smyczy opanował do perfekcji.

Imię psiaka jest nieprzypadkowe, bowiem potrafiłby się wspiąć na najwyższy szczyt, pokonując przy tym wszystkie siatki, ogrodzenia i mury. Dlatego Everest może zamieszkać tylko w mieszkaniu w bloku.

Dodatkowe informacje o Evereście:

  • Usposobienie: grzeczny, ułożony, przyjacielski, łagodny, mądry
    • Stosunek do psów: neutralny
      • Stosunek do dzieci: pozytywny
        • Wymagania: mieszkanie w bloku
          • Wykastrowany, zaszczepiony, zaczipowany, posiada książeczkę zdrowotną   

            Jeżeli marzysz o adopcji Everesta, skontaktuj się ze schroniskiem w Celastynowie.

            Obalamy mit o zachowaniu psów
            Źródło: Dzień Dobry TVN

            Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl

            Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

            Zobacz także:

            Autor: Anna Gondecka

            Reporter: Izolda Sanetra

            Źródło zdjęcia głównego: Ola Skowron/East News

            podziel się:

            Pozostałe wiadomości

            Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
            Materiał promocyjny

            Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana