Biblioteka przyjazna zwierzętom
Koty, które przychodzą do biblioteki mają zapewnione jedzenie, bliskość człowieka, a także opiekę medyczną w razie kataru, ran czy obtłuczeń. Zwierzaki mogą poruszać się niemal po wszystkich pomieszczeniach wypożyczalni. - My wszystkie zwierzęta kochamy, to jest jedno, a dwa - (...) ten budynek, jest (...) w takim otoczeniu, że koty chyba mieszkały tutaj od zawsze. One się tu kręcą, mieszkańcy dokarmiają - powiedziała bibliotekarka Izabela Fietkiewicz-Paszek.
Koci raj
Do biblioteki schodzą się koty z całej okolicy, ale są też i takie, które zostały prawdopodobnie podrzucone przez byłych opiekunów. - Tak chyba było z kotką, którą adoptowała nasza koleżanka. Była kompletnie zagubiona. To jest niemożliwe, żeby mieszkała na ulicy kilka miesięcy, a akurat tego dnia nie umiała sobie poradzić zupełnie - powiedziała Izabela Fietkiewicz-Paszek.
Bibliotekarki szukają też dla kotów nowych domów. Dla pięciu zwierzaków już znalazły. - Najczęściej było to rozglądanie się i szukanie po grupach na Facebooku, gdzie m.in. ogłaszają się osoby, które znalazły zwierzęta. Również szukaliśmy też po znajomych - tłumaczyła Anna Kaczmarek, która była w bibliotece na praktykach.
Więcej informacji o kotach z biblioteki znajdziesz w naszym reportażu.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Koty do adopcji. Czekają na swój dom
- Budowa stajni dla koni – jakie warunki powinna spełniać?
- Wilk wpadł w watahę dzików i zaczęła się pogoń. Fotopułapka uchwyciła, co stało się później
Autor: Daria Pacańska
Reporter: Arkadiusz Gdula
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN