Świerzb to choroba pasożytnicza, dość często występująca u kotów. Szacuje się, że może na nią chorować nawet 80 procent kotów dziko żyjących. Jednak schorzenie to zagraża nie tylko im, może wystąpić również u kota domowego, gdyż pasożyty łatwo się rozprzestrzeniają.
Świerzb to choroba wywołana przez świerzbowce – roztocze z gromady pajęczaków. Jak reszta roztoczy mogą gromadzić się w mieszkaniu. Rozwijają się w ciepłych i wilgotnych miejscach, dlatego choroba często silnie atakuje uszy zwierzęcia.
Objawy świerzbu u kota
Pierwszymi objawami świerzbu u kota mogą być wzmożone drapanie się zwierzęcia i nietypowe potrząsanie łebkiem. Świerzb jest nieprzyjemny dla kota, swędzi i piecze. Do objawów mogą dołączyć zmiany na skórze. Kotu może miejscowo wypadać sierść, charakterystyczne dla świerzbu jest łysienie plackowate. Innym objawem jest rumień w okolicach pyszczka i końcówek uszu. Uszy kota są bolesne, zwierzę może je kłaść po sobie. Na skórze tworzą się strupy, dochodzi do łuszczenia lub zgrubienia skóry. Swędzenie skóry sprawia, że kot intensywnie się drapie. Z tego powodu w miejscach zadrapań może dojść do zakażeń bakteryjnych i grzybiczych. Drapiąc się, kot rozsiewa pasożyty po całym ciele. Skóra kota zarażonego świerzbem wydziela nieprzyjemny zapach. Świerzb trudniej rozpoznać, jeśli choroba rozwinęła się głęboko w uszach zwierzęcia. Objawem wskazującym na chorobę będzie w tym przypadku ból, jaki kot może odczuwać podczas głaskania okolic uszu. Na świerzb częściej zapadają koty wolno żyjące, starsze i kocięta, chore lub z osłabioną odpornością. Świerzbowce przenoszą się z jednego kota na drugiego przez bezpośredni kontakt, rzadziej wspólne miski czy legowisko. Szczególnie łatwo przenosi się świerzb skórny. Jeśli koty żyją w grupie, najprawdopodobniej wszystkie będą zarażone świerzbem. Dlatego tak ważne jest leczenie każdego kota.
Zobacz wideo: Pupil w domu – twój osobisty lekarz
Świerzbowiec uszny u kota
Świerzb u kota może mieć postać uszną lub skórną. W postaci usznej świerzbowiec gromadzi się i rozwija w kanale słuchowym. Objawami świerzbowca usznego u kota jest niepokojące zachowanie zwierzęcia – nerwowość, drapanie uszu, potrząsanie głową i ocieranie się uszami o różne przedmioty. W uszach można zauważyć woskową wydzielinę przybierajacą kolor brązowy i często wydzielającą nieprzyjemny zapach. Skóra wewnątrz uszu może się łuszczyć, mogą się tworzyć na niej czopy ze złuszczonego naskórka ucha i odchodów pasożyta. Niekiedy gołym okiem można dostrzec w uchu ruchome białe kropki, czyli świerzbowce. Świerzb u kota w uszach może doprowadzić do zapalenia ucha, a nieleczony – do utraty słuchu i rozprzestrzenienia się świerzbowca po całym ciele. Świerzbowiec uszny to pasożyt, który atakuje nie tylko koty, ale również psy i fretki.
Świerzb skórny u kota
Zdecydowanie rzadziej od usznego występuje świerzb skórny u kota. Zarażają się nim głównie koty osłabione, chore, dziko żyjące w stadach, w których pasożyt łatwo się przenosi. Chorobowe zmiany skórne występują przede wszystkim na zewnętrznej stronie uszu, wokół pyszczka, na karku, szyi i na łapach. Świerzb w ciężkiej postaci lub nieleczony może rozprzestrzenić się po całym ciele. Zapalenie skóry objawia się miejscowym łysieniem, łuszczeniem skóry, powstawaniem strupów, rumieniem i silnym świądem. Nieleczony świerzb skórny może być przyczyną głuchoty, osłabienia organizmu, a nawet śmierci kota.
Świerzb u kota – jak leczyć i czy można zarazić się świerzbem od kota?
Ryzyko zarażenia się świerzbem od kota jest bardzo niewielkie, gdyż człowiek nie jest dla świerzbowca żywicielem ostatecznym. Przypadki zarażenia zdarzają się u osób starszych lub dzieci, chorych albo osłabionych. U człowieka zarażonego świerzbem od kota choroba może się objawiać rumieniem i swędzeniem skóry, jednak dolegliwości te samoczynnie powinny minąć po krótkim czasie. Nie oznacza to jednak, że mamy naszych kotów nie leczyć. Zwierzę zarażone świerzbem bardzo się męczy, a jego organizm się osłabia. W momencie zauważenia objawów konieczna jest zatem wizyta u lekarza weterynarii i podjęcie leczenia chorego zwierzęcia. Im szybciej rozpoczniemy leczenie, tym łatwiej i szybciej kot dojdzie do siebie. Kuracja może trwać nawet kilka tygodni. Opiera się na podawaniu leków, oczyszczaniu zmienionych chorobowo miejsc i smarowaniu ich maściami. W leczeniu pomocna będzie wymiana legowisk, misek i kocich zabawek. Pamiętajmy również, że jeżeli mamy w domu kilka kotów, leczeniu należy poddać każdego osobnika.
Zobacz także:
- Rajskie ptaki i największy gołąb świata we Wrocławskim zoo
- Foksterier jako pies domowy – co warto o nim wiedzieć?
- 85-letnia emerytka pomaga porzuconym zwierzakom. "To głównie koty pośmiertne"