Utonął ratując córkę
Przetaczająca się przez Europę fala upałów sprawia, że chętnie odpoczywamy nad wodą. A ta, choć przynosi orzeźwienie, bywa śmiertelnym zagrożeniem, czego dowodem są ostatnie wydarzenia z Wielkiej Brytanii. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w miejscowości Ivybridge w Kornwalii. Wieczorem lokalna policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który wszedł do rzeki Erme, by pomóc dziecku. Po przybyciu służb było niestety za późno na ratunek.
Reza - jak nazywali zmarłego bliscy - wskoczył do rzeki, niosąc ratunek 19-miesięcznej córce swojej dziewczyny. Nie poradził sobie z nurtem i utonął. Dziecko nie odniosło poważniejszych obrażeń, trafiło jednak pod obserwację lekarzy. Policja wykluczyła udział osób trzecich. Mężczyzna pozostawił pogrążoną w żałobie dziewczynę, która zajęła się zbieraniem funduszy na przewiezienie zwłok do Iranu, ojczyzny zmarłego. Rodzinie mężczyzny zależy, by został pochowany w rodzinnym mieście.
Jak uniknąć utonięcia?
Gdy temperatura rośnie, w mediach pojawiają się statystyki dotyczące przypadków utonięć. W minionym roku życie pod wodą straciło 460 osób, w tym 48 kobiet. 117 topielców przed śmiercią spożywało alkohol.
Do utonięć najczęściej dochodzi w rzekach i jeziorach. Policyjne statystyki jako najczęstsze okoliczności tragedii wymieniają: kąpiel w miejscu niestrzeżonym, ale nie zabronionym, nieostrożność w czasie przebywania nad wodą, nieostrożność w czasie łowienia ryb oraz kąpiel w miejscu zabronionym .
Podstawową zasadą bezpieczeństwa jest unikanie nieznanych i nienadzorowanych kąpielisk . Skoki na główkę niosą za sobą poważne ryzyko złamania kręgosłupa, które nawet, jeśli nie skończy się śmiercią, może skutkować trwałym kalectwem. Przebywając nad wodą, należy unikać alkoholu , który opóźnia zdolność reakcji i zaburza racjonalne myślenie. Pływając w kajaku, łodzi czy rowerku wodnym, należy mieć założoną kamizelkę ratunkową, a po dłuższym przebywaniu na słońcu trzeba schłodzić ciało przed pełnym zanurzeniem .
Gdy dochodzi do sytuacji kryzysowej, podstawą jest zachowanie spokoju. Panika może doprowadzić do zachłyśnięcia się wodą, co skutkuje utratą przytomności i pełnym zanurzeniem. Następuje wówczas niedotlenienie mózgu, będące bezpośrednią przyczyną śmierci. Dramatyczne próby złapania powietrza sprawiają, że w drogach oddechowych ofiary znajduje się coraz więcej cieczy. Najlepszym rozwiązaniem jest próba odwrócenia się na plecy i wzięcie głębokiego wdechu. W przypadku dostrzeżenia osoby tonącej, nie należy bezrefleksyjnie rzucać się na pomoc. Gdy rzecz dzieje się na plaży, dobrym rozwiązaniem jest utworzenie tzw. łańcuszka, w którym kilka osób wzajemnie się asekuruje, trzymając się za ręce. Tonącemu zawsze lepiej jest podać jakiś przedmiot, niż własną rękę , ponieważ walczący o życie, może wciągnąć pod wodę swojego ratownika.
Zobacz wideo: Ozdrowieńcy i zaszczepieni powinni się opalać?
Zobacz tez:
Kuba Molęda był idolem nastolatek w latach 90. Czym dziś zajmuje się wokalista zespołu L.O.27?
Autor: Adam Barabasz
Źródło zdjęcia głównego: Moment RF