Planujesz zakupy sprzętu AGD? Od 1 marca w sklepach ważna zmiana

Dzień Dobry TVN
Od 1 marca na sprzęcie RTV i AGD widnieją nowe oznaczenia określające energooszczędność danego urządzenia. Zmiany spowodowane są przepisami wprowadzony przez Unię Europejską. Co dokładnie się zmieni i na co trzeba będzie zwrócić uwagę kupując nowy sprzęt? W Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy na ten temat z Tomaszem Chróstnym, prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Energooszczędność - zmiany w oznaczeniach

Zgodnie z nowymi przepisami wprowadzonymi przez Unię Europejską od 1 marca na sprzęcie AGD i RTV pojawiają się nowe oznaczenia określające jego energooszczędność. Czym się różnią od tych, do których byliśmy przyzwyczajeni?

- Na etykietach zmieni się przede wszystkim oznaczenie dotyczące zużycia i zapotrzebowania na energię. Do tej pory mieliśmy skalę od A+++, poprzez A++, A+ aż po D - mówił Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Mimo że plusy znikną z etykiet, to wymagania wobec producentów będą rosły.

- Pralka, która do tej pory była w klasie A+++ teraz będzie miała oznaczenia B lub C. Kategoria A jest bardzo wymagająca i sprzęty, które obecnie znajdują się na rynku nie spełniają jej wymagań. Ma to być mobilizacja dla producentów do tego, aby produkowali, jak najlepszy sprzęt - dodał prezes UOKiK.

Ale na etykiecie pojawią się nie tylko informacje dotyczące zużycia energii.

- Będą na niej informacje dotyczące zużycia wody, wielkości komór czy choćby emisji hałasu. Dodatkowe po zeskanowaniu kodu QR dostaniemy więcej parametrów urządzenia, dzięki czemu będziemy mogli porównać między sobą różne urządzenia i wybrać najlepsze - dodał.

Sprzęt AGD i RTV będzie trwalszy

- Producent musi nam zagwarantować, że przez 8, a w niektórych przypadkach przez 10 lat będziemy mieli dostęp do części zamiennych. Jest to mobilizacji do tego, żeby nie produkować elektrośmieci, ale także szansa na oszczędzenie pieniędzy - mówił.

Ale na tym nie koniec! Zgodnie z nowymi przepisami proste naprawy powinniśmy móc wykonać samodzielnie, przy użyciu prostych narzędzi, które większość z nas ma w domach.

- Czasem urządzenia produkowane są tak, że wymiany choćby uszczelki wymaga wizyty w serwisie - teraz będziemy mogli zrobić to sami - mówił prezes UOKiK.

Do tego serwisy - przez 7-10 lat - będą musiały zagwarantować nam dostęp do części zamiennych.

- Tym samym chęć do tego, żebyśmy co kilka lat wymieniali urządzenia zostanie pohamowana. Niestety będzie to dotyczyło tylko dużych sprzętów, czyli pralek, lodówek, telewizorów czy zmywarek - dodał

Zobacz także:

Perła Śląska, czyli zamek w Pszczynie. To tutaj mieszkała słynna księżna Daisy

Filip Chajzer rozpoczął sezon grillowy. Jego tata pochwalił się rodzinnym zdjęciem

Reprymendy, klapsy, zakazy: czy kara dla dziecka przynosi efekty? "Opiera się przede wszystkim na lęku"

Autor: Katarzyna Oleksik

Źródło: gazeta.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości