Ian Holm nie żyje
W wieku 88 lat zmarł Ian Holm. Był wybitnym brytyjskim aktorem; grał wszystko - od Androidów po Hobbitów i Króla Leara.
Smutną informację o śmierci artysty przekazał jego agent.
Zmarł spokojnie w szpitalu wraz z rodziną i opiekunem
- pisze "Guardian".
Według brytyjskich mediów artysta zmagał się z chorobą Parkinsona.
Ian Holm - gwiazda "Władcy Pierścieni"
Urodził się w 1931 r. Był członkiem Royal Shakespeare Company , jednego z największych zespołów teatralnych na Wyspach Brytyjskich.
W filmie zadebiutował w latach 60. XX w., jednak sława przyszła później. Grał w "Rydwanach ognia" (za rolę Sama Mussabiniego był nominowany do Oscara) i "Obcym" Ridleya Scotta.
Widzowie na całym świecie zapamiętają jego występ we "Władcy Pierścieni", gdzie wcielał się w postać Bilbo Bagginsa. W filmie telewizyjnym "Strike: The Birth of Solidarity" grał Lecha Wałęsę.
W 1998 r. otrzymał tytuł szlachecki. Od 2001 r. zmagał się z nowotworem prostaty, ale pokonał chorobę.
Zobacz też:
Jennifer Lawrence założyła konto na Twitterze. W bardzo ważnym celu
Multipleksy zaczynają wyścig o widza. Które jako pierwsze zaczną wyświetlać filmy?
Córka Angeliny Jolie i Brada Pitta zmieniła imię na męskie. 14-latka nie nazywa się już "Shiloh"
Autor: Luiza Bebłot