Anna Mucha wie, jak ważne jest wsparcie psychiczne dzieci. "Musimy ściągnąć z rodziców część odpowiedzialności"

MUCHA_EMOCJE
Anna Mucha jest jedną z gwiazd, które wsparły zbiórkę Fundacji TVN na budowę Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży. Aktorka opowiedziała, dlaczego zdecydowała się zostać twarzą kampanii #zdrowiewgłowie i zdradziła, jak sama radzi sobie ze stresem.

Anna Mucha wspiera Fundację TVN

Annę Muchę spotkaliśmy na planie spotu promującego najnowszą akcję Fundacji TVN, której celem jest zebranie funduszy na budowę Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży. Potrzeby są ogromne. Blisko 9% polskich dzieci potrzebuje profesjonalnej opieki psychiatry bądź psychologa, tymczasem system od lat tkwi w zapaści.

Anna Mucha, mama 9-letniej Stefanii i 7-letniego Teodora, podzieliła się spostrzeżeniami z perspektywy rodzica. Jej zdaniem istotne jest uświadomienie rodziców, że zwrócenie się z prośbą o pomoc jest naturalne i nie powinno być niczym wstydliwym.

- Musimy ściągnąć z siebie, w sensie z rodziców, część odpowiedzialności - powiedziała w rozmowie z Adamem Barabaszem z dziendobry.tvn.pl. - To nie jest tak, że jesteśmy w stanie wyłapać każdą sytuację i reagować odpowiednio albo tak, jak nam się wydaje, odpowiednio w danym momencie. Często jako rodzice sami możemy sobie nie dawać rady, możemy potrzebować pomocy psychologów, psychiatrów. Nie ma żadnego wstydu w tym, że jej potrzebujemy. W związku z czym, każdy kto takiej pomocy potrzebuje, wymaga, czy czuje moment, w którym jest słabszy, może o nią prosić. Pytanie jest, gdzie jej szukać - dodała.

Gwiazda podkreśliła, że sytuacja, w której najmłodsi muszą czekać na wizytę u specjalisty kilka tygodni jest niedopuszczalna. Dla niej udział w akcji #zdrowiewgłowie, to budowanie solidnego fundamentu pod przyszłość. Bo przecież ze zdrowych dzieci wyrosną zdrowi dorośli.

Anna Mucha o emocjach

Anna Mucha od lat czaruje widzów temperamentem, humorem i urodą. Jej aktorski fach wymaga pracy na emocjach i jak sama przyznaje, zdarzają się jej słabsze momenty. Wyjawiła również, jak sobie radzi w trudniejszych chwilach.

- Coraz częściej zdaję sobie sprawę, że mam prawo do słabości i nie mówię tu o bułce z masłem, tylko do gorszego momentu - zdradziła gwiazda. - To nie jest coś, z czym się dobrze czuję, opowiadając publicznie - podsumowała.

Zbiórkę środków można wesprzeć, wysyłając SMS POMAGAM na 7126 (koszt 1, 23 z VAT), BLiK numer 509 559 966, skorzystać z PayU, PayPro (przelewy24) lub płatności online na stronie Fundacji

Zobacz wideo: Jak Anna Mucha radzi sobie z trudnymi emocjami?

Dzień Dobry TVN

Zobacz także:

Autor: Adam Barabasz

podziel się:

Pozostałe wiadomości